Po długich poszukiwaniach Arka w końcu zdołała znaleźć ogranego bramkarza, który mógłby zastąpić Witkowskiego. Do Gdyni przybył Brazylijczyk Marcelo Moretto, znany przede wszystkim z występów w Benfice. Moretto do Portugalii przybył w 2003 roku, podpisując kontrakt z SC Salgueiros. Do pierwszoligowego zespołu trafił na początku 2005, przechodząc do Vitorii Setubal. Tam stał się jedną z czołowych postaci nie tylko drużyny, ale i całej ligi. Moretto miał duży wkład w zdobycie przez Vitorię krajowego pucharu, a co więcej został bramkarzem, który mógł się pochwalić najlepszym stosunkiem straconych bramek do rozgranych minut spośród wszystkich pierwszoligowych golkiperów w całej Europie w 2005 roku. Jego znakomita forma nie mogła pozostać niezauważona i bardzo szybko trafił do krajowego potentata, Benfici, w której rozegrał cztery spotkania w Lidze Mistrzów (m.in. z Liverpoolem i Barceloną - w tym drugim obronił nawet rzut karny Ronaldinho) i 18 meczów ligowych. Niestety znakomite występy Moretto przeplatał naprawdę fatalnie puszczonymi bramkami i przez to stracił miejsce w podstawowym składzie. Benfica wypożyczyła gracza do AEK Ateny z opcją pierwokupu przez Greków, z której jednak nie skorzystali. Brazylijczyk trafił do Arki z portugalskiego Olhanense.
Siłę ofensywną gdynian ma natomiast wzmocnić inny piłkarz z Ameryki Południowej, Junior Ross. 25-letni reprezentant Peru już wcześniej próbował swoich sił w Europie, będąc zawodnikiem niemieckiego FSV Frankfurt w sezonie 2009/10, dla którego 24 ligowych spotkaniach zdobył 1 bramkę. Niemniej jednak zdecydowaną większość swojej kariery Ross spędził w ojczyznie, reprezentując takie drużyny jak Coronel Bolognesi, Cienciano i Allianza Lima. Mnóstwo dojrzałości do gry Arki będzie miał okazję wnieść także doświadczony Albańczyk, Ervin Skela. 34-latek wystąpił w reprezentacji swojego kraju aż 71 razy. Większość swojej kariery spędził w Niemczech, grając m.in. w Unionie Berlin, Kaiserslautern, Arminii, Eintrachcie Frankfurt i Energie Cottbus. W pierwszej Bundeslidze Skela rozegrał łącznie 137 spotkań, strzelając w nich 21 bramek. W lutym opuścił zespół Koblenz i podpisał kontrakt z Arką. Do Gdyni powrócił także grający wcześniej w nadmorskim zespole obrońca, Mateusz Siebert. Urodzony w Poznaniu 21-letni piłkarz ostatnią rundę spędził we francuskim FC Metz.
Zapisz się do newslettera