Pomocnik Lecha Poznań Antoni Kozubal zagrał w drugiej połowie meczu Polski z Włochami (0:1) w trzecim spotkaniu I rundy eliminacyjnej do mistrzostw Europy drużyn do lat 19. Biało-czerwoni z pierwszego miejsca awansowali do kolejnego etapu kwalifikacji.
Zespół selekcjonera Marcina Brosza był w komfortowej sytuacji po dwóch kolejkach turnieju rozgrywanego na Pomorzu. Miał bowiem na swoim koncie komplet sześciu punktów po wygranych 2:0 przeciwko Bośni i Hercegowiny, a także Estonii. Z każdej z trzynastu grup eliminacyjnych pewny awans do kolejnego etapu mają dwie ekipy, a także najlepsza z trzecich miejsc. Dołączy do nich Portugalia, która jako najwyżej rozstawiona była zwolniona z gry w tej części kwalifikacji. W II rundzie, która zostanie rozegrana wiosną 2023 roku, 28 drużyn zostanie podzielonych na siedem czterozespołowych grup. Do finałów mistrzostw awansują zwycięzcy każdej z nich. Mistrzostwa zostaną rozegrane w dniach od 3 do 16 lipca 2023 roku na Malcie, a gospodarze mają zapewniony udział.
Biało-czerwoni na pierwszym miejscu zakończyli udział w turnieju rozgrywanym w Polsce. Z tej pozycji nie strąciła ich nawet minimalna porażka z Włochami we wtorek po południu w Gdyni. Jedyny gol padł w doliczonym czasie, a strzelił go z rzutu karnego Samuele Vignato. Ten rezultat sprawił, że obie reprezentacje, a także Estonia (pokonała Bośnię i Hercegowinę 3:2) zgromadziły na koniec po sześć punktów. To Polacy mieli jednak najlepszy bilans bezpośrednich starć i zajęli pierwszą lokatę, Estończycy uplasowali się na drugiej, a Włosi na trzeciej i muszą czekać na rozstrzygnięcia w pozostałych grupach.
W imprezie wzięło udział dwóch lechitów: Antoni Kozubal oraz Jakub Antczak. Obaj spotkanie przeciwko Italii rozpoczęli na ławce rezerwowych. Kozubal pojawił się na boisku w 54. minucie, kiedy zmienił Mateusza Kowalczyka. Pomocnik Kolejorza w nerwowej końcówce został przez sędziego ukarany żółtą kartką.
Zapisz się do newslettera