Wracają we wtorek

Już we wtorek lechici spotkają się po urlopach i rozpoczną przygotowania do sezonu 2014/2015. Na pierwszych zajęciach przy Bułgarskiej zabraknie kadrowiczów oraz przechodzących rehabilitację Kebby Ceesaya i Łukasza Teodorczyka.

Do rywalizacji o miejsce w składzie od początku przystąpią Jasmin Burić i Vojo Ubiparip, którzy stracili większość poprzedniego sezonu z powodu kontuzji. Serb trenował normalnie z zespołem pod koniec rozgrywek, ale nie pojawił się na boisku.

Burić rozegrał natomiast jedno spotkanie w drugim zespole, po którym doznał urazu palca, co uniemożliwiło wznowienie trybu meczowego. Nic nie stoi już jednak na przeszkodzie, by od początku bośniacki bramkarz walczył o miano pierwszego. W pełni sił jest także Tomasz Kędziora, u którego po meczu z Legią istniało podejrzenie złamania ręki. Badania nie wykazały jednak uszkodzenia struktury kostnej.

Kłopoty zdrowotne uniemożliwiły grę w końcówce sezonu także Barremu Douglasowi. Po skręceniu stawu skokowego doszło u niego do urazu przeciążeniowego. Obrońca przechodził rehabilitację, którą teraz kontynuuje w Szkocji. W Poznaniu zjawi się na pierwszym treningu i ma wznowić zajęcia z pełnym obciążeniem.

Trenować we wtorek na pewno nie będą Łukasz Teodorczyk i Kebba Ceesay. Obaj przeszli zabiegi operacyjne i na ich powrót na boisko będzie trzeba poczekać. – Łukasz jest po artroskopii stawu skokowego, obecnie przechodzi rehabilitację w klinice Rehasport. Pod koniec przyszłego tygodnia zapadnie decyzja, czy jego stan zdrowia pozwala na to, by pojechał z drużyną na obóz i tam dalej przechodził rehabilitację czy jednak zostanie i będzie się leczył w klinice.

Kebba otrzymał zgodę na operację w Szwecji, co dla niego jest okazją by spędzić więcej czasu z rodziną i przyjaciółmi. Klub przystał na to, zabieg odbył się pięć dni temu, wszystko przebiegło pomyślnie. Przewidywany powrót do zdrowia w tym przypadku potrwa od 4 do 6 miesięcy. Pierwszy okres rehabilitacji będzie prowadzony w Szwecji, po miesiącu zawodnik wróci do Poznania i tu będzie kontynuował leczenie – podsumował sytuację graczy klubowy lekarz, dr Andrzej Pyda.