Trener Maciej Skorża zaplanował początkowo sześć sparingów w okresie przygotowawczym. Wiadomo jednak, że odbędzie się pięć. - W najbliższą sobotę rozegramy grę wewnętrzną - mówi szkoleniowiec Lecha Poznań.
Lechici 14 czerwca rozpoczęli przygotowania do sezonu 2021/22. W najbliższy wtorek rusza do Opalenicy na jedyne tego lata zgrupowanie. Wcześniej w rozpisce widniał jeden sparing, który miał odbyć się w sobotę 26 czerwca. Przeciwnikiem miał być zespół MFK Ružomberok. Słowacy jednak ostatecznie zmienili plany i przyjadą do Polski nieco później.
A to oznacza, że Kolejorz musiał poszukać nowego sparingpartnera. Sęk w tym, że kluby z PKO BP Ekstraklasy już miały dogadane swoje gry kontrolne, natomiast ekipy z niższych ligą odpadają z prostego powodu - dopiero skończyły sezon i w zdecydowanej większości są w tym momencie na urlopach. - Ale OK, to nie jest dla nas problem. Zdecydowaliśmy, że w takiej sytuacji po prostu zorganizujemy grę wewnętrzną. Już choćby w minioną sobotę taka się odbyła. To też będzie fajna okazja, żeby przyjrzeć się poszczególnym zawodnikom w warunkach meczowych - przyznaje trener Skorża.
Oznacza to, że pierwszy sparing Kolejorz rozegra 30 czerwca (środa) w Opalenicy z Zagłębiem Lubin. O wszystkich sprawach organizacyjnych dotyczących gier kontrolnych (zasady wstępu kibiców, transmisje itd.) poinformujemy w osobnym komunikacie.
Zapisz się do newslettera