W Niecieczy po czterech latach

Ostatnie starcie niebiesko-białych z ekipą spod Tarnowa na stadionie w Niecieczy miało miejsce 20 sierpnia 2017 roku, czyli od tego piątkowego będzie dzielić je dokładnie 1454 dni. Wówczas Kolejorz wygrał z Bruk-Betem Termalica 3:1, chociaż przez niemal całą pierwszą połowę miał problemy ze złamaniem defensywnego oporu gospodarzy. Dopiero chwilę przed przerwą akcja Roberta Gumnego prawą flanką i jego dogranie piłki w pole karne oraz charakterystyczne dla Christiana Gytkjaera zbiegnięcie na bliższy słupek przyniosły Lechowi prowadzenie. Drugi gol dla poznaniaków także padł po podaniu z prawej strony boiska, ale tym razem futbolówkę do swojej bramki skierował przypadkowo Artem Putivtsev. Nie był to jedyny gol samobójczy w tamtym spotkaniu, bo na dziesięć minut przed końcowym gwizdkiem pechowym kopnięciem do własnej siatki zaznaczył się w meczowym protokole także stoper Kolejorza Lasse Nielsen. Ostatnie słowa należało wtedy jednak do lechitów, a chwilę przed końcowym gwizdkiem wynik na 3:1 podwyższył uderzeniem głową Radosław Majewski.

Tamten sierpniowy mecz nie był jedynym, gdy lechici urządzili sobie w Niecieczy strzelecki festiwal. Także wcześniejsza wizyta niebiesko-białych na stadionie Słoników - w maju 2017 roku - zakończyła się zaaplikowaniem rywalom trzech goli. Wówczas do siatki trafili: Mihai Radut, dla którego było to jedyne trafienie w koszulce Kolejorza oraz Majewski, a trzeci z goli był efektem samobójczego trafienia Vladislavsa Gutkovskisa. W tamtym meczu dziesięciominutowy debiut w niebiesko-białych barwach zaliczył także Tymoteusz Puchacz.

O jednego gola więcej Słonikom na wyjeździe lechici wbili podczas swojej pierwszej wizyty w gminie Żabno w sierpniu 2013 roku. Wówczas, jeszcze na starym stadionie w Niecieczy, Kolejorz mierzył się z Bruk-Betem Termalica w ramach 1/16 finału Pucharu Polski i wygrał aż 4:0, chociaż przez godzinę gry utrzymywał się na boisku bezbramkowy remis. Obraz gry zmieniło wtedy wejście z ławki rezerwowych Bartosza Ślusarskiego, który najpierw zaliczył asystę przy trafieniu Łukasza Teodorczyka, a chwilę później sam trafił do bramki strzeżonej przez Grzegorza Kasprzika. Kolejne dwa gole dorzucili Szymon Pawłowski oraz Szymon Drewniak i spotkanie toczone w ponad 30-stopniowym upale zakończyło się efektowną wygraną niebiesko-białych.

Tylko raz - w sezonie 2016/17 - mecz Lecha z Bruk-Betem Termalica w Niecieczy zakończył się bez goli. Wyłącznie raz Kolejorzowi w wyjazdowym meczu ze Słonikami przydarzyła się też porażka - ta sytuacja miała miejsce w rozgrywkach 2015/16, a lechici ulegli wtedy rywalom 1:3. Tamto spotkanie zostało rozegrane jednak na stadionie w Mielcu, bo obiekt w Niecieczy przechodził w tamtym czasie modernizację i był wyłączony z użytku.

Całkowity bilans meczów z niecieczanami, biorąc pod uwagę także spotkania rozegrane przy Bułgarskiej, jest jednak dla Lecha doskonały - 6 zwycięstw, 1 remis, 1 porażka i bilans bramkowy 22:7.

Wyjazdowe mecze Lecha Poznań z Bruk-Betem Termalica:

Sezon 2017/18
Bruk-Bet Termalica – Lech 1:3 (Nielsen (sam.) – Gytkjaer, Putivtsev (sam.), Majewski)

Sezon 2016/17
Bruk-Bet Termalica – Lech 0:0
Bruk-Bet Termalica – Lech 0:3 (Radut, Gutkovskis (sam.), Majewski)

Sezon 2015/16
(na stadionie w Mielcu) Bruk-Bet Termalica – Lech 3:1 (Kędziora, Pleva, Babiarz – Formella)

Sezon 2013/14
(Puchar Polski) Bruk-Bet Termalica – Lech 0:4 (Teodorczyk, Ślusarski, Pawłowski, Drewniak)