W niedzielę drużyna Lecha Poznań podejmie na własnym boisku ekipę Pogoni Szczecin. W kadrze drużyny Artura Skowronka jest Wojciech Golla. 20-letni pomocnik przez cztery lata był zawodnikiem Kolejorza, ale nie zadebiutował w pierwszym zespole.
Golla trafił do Lecha w wieku 16 lat ze Sparty Złotów. Najpierw terminował w zespole juniorów, z którym wywalczył srebrny medal Mistrzostw Polski, a następnie trafił do drużyny Młodej Ekstraklasy, gdzie rozegrał w sumie 52 mecze i strzelił w nich 6 goli. Szczególnie udana dla niego była runda jesienna minionego sezonu, w której wystąpił w 14 meczach i 5-krotnie wpisał się na listę strzelców, a także zaliczył sześć asyst przy trafieniach Patryka Wolskiego. Po jej zakończeniu wygasł jego kontrakt z Lechem i mimo, że klub chciał, aby Golla pozostał w Poznaniu to on zdecydował się na przenosiny do Pogoni. - W Lechu było tak, że czułem trochę to, że nie dostanę swojej szansy. Trenowałem z pierwszym zespołem, ale jak miałem grać, to trafiałem do Młodej Ekstraklasy. Można zatem powiedzieć, że byłem w pierwszym zespole, ale nie do końca i dlatego zdecydowałem się na przenosiny do Szczecina - mówi dla serwisu pogonszczecin.pl, były pomocnik Lecha, a obecnie Pogoni.
Wojciech Golla kilka razy załapał się do osiemnastki meczowej Lecha, ale w oficjalnym spotkaniu nigdy nie zagrał. Być może będzie miał okazję wystąpić przy ulicy Bułgarskiej po raz pierwszy w barwach Pogoni. W zeszłym sezonie na zapleczu Ekstraklasy, Golla rozegrał 11 spotkań w zespole Portowców. Stawiał na niego zwłaszcza Ryszard Tarasiewicz. Latem stery w Pogoni objął jednak Artur Skowronek i Golla nie zawsze ma miejsce w wyjściowej jedenastce. W obecnym sezonie zagrał wprawdzie od pierwszej minuty w pierwszych trzech kolejkach, ale w każdym z tych meczów był zmieniany. Z kolei przed tygodniem z Wisłą cały mecz obejrzał z ławki rezerwowych. - Wiadomo, że niesamowicie zależy mi na tym występie w Poznaniu. Po pierwsze gramy z moim byłym klubem i chciałbym udowodnić niektórym, co stracili. Po drugie na trybunach będzie mnóstwo znajomych i miło byłoby zagrać przy takim wsparciu. Muszę dać trenerowi argumenty do tego, by to mnie wystawił w pierwszej jedenastce - dodaje dla serwisu pogonszczecin.pl, Wojciech Golla
Zapisz się do newslettera