Uraz w okolicy łopatki uniemożliwił Maciejowi Makuszewskiemu dokończenie spotkania z Jagiellonią. Pierwsze informacje dotyczące stanu zdrowia są jednak pozytywne. Piłkarz powinien być do dyspozycji szkoleniowca na mecz z Koroną Kielce.
Lechita w poniedziałek przejdzie wstępne badanie USG, a dodatkowe we wtorek. Wtedy będzie wiadomo jak poważny jest to uraz i kiedy piłkarz będzie gotowy do gry. - Maciej ma stłuczenie w okolicy łopatki, które ogranicza ruchy barku - tłumaczy lekarz Lecha Poznań dr Paweł Cybulski.
Makuszewski opuścił boisko w 38. minucie spotkania. Jego miejsce na placu gry zajął Kamil Jóźwiak. Uraz, którego doznał w spotkaniu z Jagiellonią jest konsekwencją ostatniej akcji meczu z Wisłą Kraków, gdy piłkarz Lecha starł się z jednym z rywali.
- Robiliśmy wszystko, żebym mógł zagrać w tym spotkaniu. Czułem się dobrze przed meczem, ale po kilku minutach gry dostałem w plecy. Nie było sensu, żebym kontynuował występ. Nie byłem wtedy gotowy do gry nawet na 50 proc. Lepiej w takiej sytuacji, żeby grał ktoś w pełni zdrowi, kto może dać drużynie zdecydowanie więcej - mówi pomocnik Kolejorza.
Zapisz się do newslettera