Zawodnicy Akademii Lecha Poznań, Mikołaj Tudruj oraz Mateusz Wójcik wystąpili w czwartkowym spotkaniu reprezentacji Polski do lat 17. Biało-czerwoni przegrali z Holendrami 1:2 w ramach swojego drugiego meczu na Mistrzostwach Europy U-17 w Izraelu i pozostali na ostatnim miejscu w tabeli grupy B.
W porównaniu do zakończonego porażką starcia z Francuzami (1:6) selekcjoner Dariusz Gęsior zdecydował się dokonać czterech korekt w składzie na konfrontację z Holandią. Na ławce w czwartek zaczął, m.in. obrońca niebiesko-białych, Bartosz Tomaszewski, który opuścił murawę w poniedziałek z powodu kontuzji. W wyjściowej "jedenastce" zobaczyliśmy za to innego lechitę, stoper Mikołaja Tudruja. Trzeci z powołanych na turniej graczy Akademii Lecha Poznań, Mateusz Wójcik, zasiadł obok Tomaszewskiego, rozpoczynając drugi mecz na EURO w gronie rezerwowych, a na placu zameldował się na ostatnie pięć minut.
To rywale lepiej weszli w spotkanie z biało-czerwonymi, ale i nasi zawodnicy potrafili się Holendrom odgryzać. Tak było chociażby po nieco ponad kwadransie, kiedy dośrodkowanie z narożnika boiska próbował na gola zamienić Tudruj. Urodzonemu w 2006 roku defensorowi zabrakło w tej sytuacji minimalnie precyzji i mógł żałować o tyle, że był pozostawiony bez opieki w okolicach piątego metra. Coraz bardziej dochodzili jednak przeciwnicy, a Polaków w 30. minucie musiała uratować poprzeczka po strzale z powietrza jednego z nich.
Szczęście graczy z orzełkiem na piersi skończyło się krótko po zmianie stron, gdy w swoim polu karnym faulował Miłosz Kurzydłowski. Z jedenastu metrów nie pomylił się Dean Huijsen i zrobiło się 1:0 dla jego drużyny. Podopieczni trenera Gęsiora chcieli odważniej zaatakować, ale Holandia wybijała im umiejętnie wszelkie atuty z rąk. Owszem, nasi reprezentanci częściej gościli pod jej "szesnastką", ale długo na niewiele się to zdałowało. Nie pomagał im również arbiter, który wydaje się podjął błędną decyzję, nie przyznając rzutu karnego po faulu na Oliwierze Sławińskim w 82. minucie.
Sprawiedliwości stała się zadość tuż przed upływem regulaminowego czasu. Odbiór w środku pola zanotował Wójcik, piłka została dograna do boku, a następnie po dalekiej centrze w siatce umieścił ją Tommaso Guercio. Ten sam zawodnik pomylił się jednak kilka chwil później i to zostało skrzętnie wykorzystane przez rywali, którzy zanotowali drugie zwycięstwo podczas trwających zawodów.
Przed kadrą Polski ostatni grupowy mecz na rozgrywanym w Izraelu EURO. W jego ramach zmierzą się oni z reprezentacją Bułgarii w niedzielę o godzinie 16:30.
Bramki: (51. – karny), (90+3.) - Guercio (88.)
Polska: Jakub Murawski – Tommaso Guercio, Miłosz Kurzydłowski, Konrad Magnuszewski, Mikołaj Tudruj, Jakub Lewicki (72. Kacper Terlecki), Kacper Śmiglewski (46. Marcel Kalemba), Jakub Staniszewski (85. Szymon Doba), Dawid Drachal (85. Mateusz Wójcik), Dawid Tkacz (66. Kacper Masiak), Oliwier Sławiński
Zapisz się do newslettera