- Znam hiszpański, a włoski jest do tego języka podobny, więc nie było dla mnie trudne to, by szybko zacząć mówić w tym języku. Już w pierwszych dniach próbowałem rozmawiać po włosku. Oczywiście popełniałem wiele błędów, ale próbowałem. W Polsce będę się uczyć i już niedługo będziemy rozmawiać po polsku - mówił po przyjściu do Lecha trener Nenad Bjelica. Coraz częściej chorwacki szkoleniowiec próbuje wyrażać się w naszym ojczystym języku.
Niespełna tydzień temu, po wygranym meczu z Wisłą Kraków, Bjelica na pomeczowej konferencji prasowej skomentował przebieg spotkania po polsku. Zaskoczył tym dziennikarzy i rzecznika prasowego Wisły Kraków, który zapowiedział tłumaczenie konferencji z języka niemieckiego. Szkoleniowiec jednak opowiadał po polsku. - Musze próbować mówić po polsku - podkreślał już w trakcie tej konferencji opiekun Lecha.
Po polsku szkoleniowiec opowiadał też na konferencji po niedzielnym spotkaniu z Jagiellonią Białystok. Cały czas jednak podczas rozmów z dziennikarzami, na których poruszane są bardziej techniczne aspekty futbolu i zagadnienia związane z taktyką, trener korzysta z pomocy tłumacza i odpowiada na pytania w języku niemieckim. Tak było na przedmeczowej konferencji poświęconej sprawom sportowym przed meczem z Jagiellonią.
Temat znajomości języka polskiego przez Nenada Bjelicę został też poruszony na piątkowej konferencji prasowej. Wypowiedzi po polsku nie uszły uwadze dziennikarzy. - To, że mówiłem po polsku równo trzy miesiące po przyjściu do Lecha nie było zaplanowane. To był całkowity przypadek. Jeśli na konferencji chcę mówić o szczegółach to jeszcze nie potrafię się wyrazić po polsku - tłumaczy chorwacki szkoleniowiec Kolejorza.
Dla niego komunikacja po polsku jest bardzo istotna w kontekście funkcjonowania drużyny. Może ona poprawić relacje sztabu z piłkarzami, choć do tej pory nie było z nią żadnych problemów. - Piłkarze mówią po angielsku, niemiecki i hiszpańsku. To nie powinien być problem. Jeśli będzie trzeba będziemy mówili wolniej. Najważniejsze, żebyśmy się rozumieli - mówił na przełomie sierpnia i września trener.
Zapisz się do newslettera