- Mecze rozgrywane tuż po reprezentacyjnej przerwie to dla zespołów takich jak Lech, które mają sporo kadrowiczów, zawsze trudne spotkania. Tak też będzie zapewne w poniedziałek w Bełchatowie. Ostatni mecz z Górnikiem Zabrze pokazał, że w poznańskiej ekipie nie wszystko jest tak idealne, jak wydawało się po pierwszych pojedynkach tego sezonu. Liczę, że lechici będą chcieli się za tamto spotkanie zrehabilitować, tym bardziej, że grają na przyjaznym dla siebie terenie. Mimo to, trzeba na piłkarzy GKS-u uważać, bo tabela nie oddaje potencjału tego zespołu - mówi przed meczem Lecha Poznań z GKS-em Bełchatów dziennikarka Radia Merkury, Hanna Urbaniak.
Zapisz się do newslettera