Około 20 tysięcy osób wzięło udział w niepowtarzalnym koncercie Stadium of Sound z okazji 85-lecia Lecha.
Wielki finał z pokazem sztucznych ogni rozpoczął się o północy gdy na scenę wyszedł Paul van Dyk najlepszy obecnie DJ na świecie. Parkiet o powierzchni 11 tysięcy metrów kwadratowych był wypełniony po brzegi. Również kibice Lecha zaznaczyli swoją obecność. Niemal cały stadion przywitał Paul Van Dyk i pozostałych DJ-ów głośnym okrzykiem Kolejorz". Nie zabrakło również innych przyśpiewek między występami kolejnych artystów, a wiele osób ubranych było w koszulki i szaliki Lecha.
Przez cały koncert wielokrotnie ukazywały się na ekranach o powierzchni pół tysiąca metrów kwadratowych fragmenty opraw i meczów Lecha Poznań oraz historyczne zdjęcia nawiązujące do obchodów 85-lecia klubu. A wśród zaproszonych gości znaleźli się byli i obecni zawodnicy klubu.
Niezwykle atrakcyjnie prezentowała się podświetlona scena o szerokości 90 metrów, Równie niesamowite wrażenie zrobił krystalicznie czysty dźwięk z najwyższej klasy sprzętu nagłośnieniowego. Całość dopełniały efekty stworzone przez 18 laserów.
Dzięki ekranom wszyscy obecni na imprezie mogli poczuć bliskość artystów występujących na scenie.
Na głównej scenie Stadium of Sound wystąpili: Paul van Dyk, Eric Prydz, Marco V, Menno de Jong, Marc van Linden, Alex M.O.R.P.H. Tym samym można było zobaczyć w jednym miejscu najlepszych artystów. Była to najbardziej atrakcyjna impreza klubowa tego lata.
O rozmachu Stadium of Sound, jedynego koncertu w Polsce współorganizowanego przez klub sportowy,mogą świadczyć: najnowsze technologie krycia murawy, udźwiękowienia i oświetlenia Stadionu Miejskiego w Poznaniu (arena mistrzostw Euro 2012).
Zapisz się do newslettera