- Jeśli chodzi o jego grę, to widzimy go na innej pozycji niż obrońca. Chcemy aby praktykę i obicie zdobył jeszcze w rezerwach w trzeciej lidze. Ten szczebel rozgrywek prezentuje już jakiś poziom.
- Trzeba powiedzieć szczerze. Nie róbmy Artura już Reissem. On oczywiście może tym Rejsikiem" być w przyszłości i musi przejść pewne poziomy, by do tego dojść. Ja w niego wierze i staram się mu pomóc, by on w przyszłości pomógł nam.
- Powtórzę zatem jeszcze raz, Artur zakasał rękawy i jedzie dalej, walczy o miejsce w podstawowym składzie.
Zapisz się do newslettera