- Przy podejmowaniu decyzji brałem pod uwagę bardzo wiele czynników. Mam małe dziecko i rodzinę, która też chciała zostać w Poznaniu. Mamy mocną drużynę, za chwilę otwarty będzie nowy stadion, a przed nami perspektywy gry w Lidze Mistrzów - dodaje Peszko.
Zapisz się do newslettera