Jagoda Sapor została nową zawodniczką Lecha Poznań UAM. Bramkarka podpisała z Kolejorzem kontrakt do 2025 roku. - Na pewno jestem podekscytowana i cieszę się z tego, że dołączam do tak wielkiej marki, tak wielkiego klubu, który rozwija się z roku na rok. To też był element przyciągający mnie tutaj. Razem z tymi pozytywnymi emocjami czekam na pierwsze spotkanie z drużyną – mówi 25-latka.
Sapor to doświadczona zawodniczka, która ma za sobą występy w Medyku Konin, GSS Grodzisk Wielkopolski czy AZS Wrocław. Bramkarka była powoływana również do młodzieżowych drużyn reprezentacji Polski. 25-latka ostatnie dwa lata spędziła w Pogoni Szczecin, z którą zdobyła mistrzostwo Polski. Golkiperka dla Portowców zagrała łącznie w dziewięciu spotkaniach biorąc pod uwagę ligę oraz rozgrywki pucharowe.
- Determinacja Tomka i jego pozytywne podejście, pełne zaufanie i wiara jaką mi pokazywał od samego początku, na pewno była elementem, który mnie skusił do dołączenia do Lecha Poznań UAM. Widzę jak Lech rozwija się przez ostatnie lata, jaki robi progres i jakie tutaj pracują osoby. Miałam okazję w przeszłości poznać się z trenerką Alicją Zając. Stawiam sobie ambitne cele. Na razie trzeba skupić się na każdym najbliższym, treningu, meczu, na swojej robocie. Plany są jednak duże, nie ukrywam, że po tym mistrzostwie chciałabym dalej mieć taką zwycięską serię, żeby się cieszyć z dużych rzeczy - opowiada Jagoda Sapor.
Bramkarka po dwuletniej przerwie wraca więc do Wielkopolski. 25-latka, która zaczynała w Promieniu Opalenica była od dłuższego czasu w kontakcie z Tomaszem Mendrym, który przedstawił nowej zawodniczce Kolejorza projekt oraz plan jej rozwoju. To przekonało Jagodę Sapor, aby reprezentować niebiesko-białe barwy w najbliższym sezonie.
- Transfer Jagody to sygnał, że my naprawdę będziemy walczyć o Ekstraligę. Potrzebowaliśmy wzmocnienia rywalizacji w bramce, doświadczenia do tego młodego zespołu. Jagoda grała w najwyższej lidze, ma za sobą spotkania o dużą stawkę, była częścią mistrzowskiego zespołu, więc może być takim wsparciem mentalnym, psychologicznym dla tych dziewczyn. Ale przede wszystkim jest to bardzo dobra piłkarka, pochodząca z Wielkopolski. Cieszymy się, że wraca trochę do domu i mamy nadzieję, że dołoży cegiełkę do naszego celu, jakim jest awans w przyszłym sezonie do Ekstraligi - mówi Tomasz Mendry, koordynator piłki kobiecej w Lechu Poznań.
Zapisz się do newslettera