Sandra Zimoch to czwarta zawodniczka, która wzmacnia Lecha Poznań UAM przed zbliżającym się sezonem. Świeżo upieczona mistrzyni Polski z Pogonią Szczecin ma teraz pomóc Kolejorzowi w walce o awans do Ekstraligi.
21-latka jest wychowankiem Osadnika Myślibórz, a następnie przeniosła się do Orła Wałcz. Jej kolejnym klubem był WAP Włocławek, z którym miała szansę rywalizować z Lechem Poznań UAM w 2. lidze. Stoperka ostatni rok spędziła w Pogoni Szczecin i mogła z tym zespołem świętować mistrzostwo Polski.
- Bardzo się cieszę, że dołączyłam do Lecha Poznań UAM. Myślę, że to odpowiedni krok w mojej karierze, aby móc dalej się rozwijać. Chciałam tutaj dołączyć, ponieważ dziewczyny wykonują niesamowitą robotę na boisku, wszyscy fajnie mnie też przyjęli. Razem z Lechem chciałabym awansować do Ekstraligi i myślę, że mamy na to spore szanse mimo młodego zespołu. Liczę również, że pomogę drużynie w spełnieniu tego celu, a sama też się trochę odbuduję - mówi Sandra Zimoch.
Nowa zawodniczka Kolejorza świetnie radzi sobie nie tylko w defensywie, ale również pod bramką rywalek. Zimoch sezon 2022/23 skończyła z dorobkiem dziewięciu goli. 21-latka dołącza do Lecha Poznań UAM, żeby jeszcze bardziej wzmocnić rywalizację w trzyosobowym bloku obronnym zespołu trenerki Alicji Zając.
- Przychodzi do nas druga piłkarka z mistrzyń Polski, Pogoni Szczecin. Sandra jest niezwykle doświadczoną zawodniczką. Ściągamy ją do rywalizacji, bo przy naszym systemie musimy mieć kolejną obrończynie do gry. Bardzo dobra fizycznie, radząca sobie w powietrzu, świadoma taktycznie. Była trenerką grup młodzieżowych, więc rozumie grę i to ustawienie. Po to przychodzi do Lecha, żeby wrócić do Ekstraligi w naszych barwach - opowiada Tomasz Mendry, koordynator sekcji kobiecej w Lechu Poznań.
Zapisz się do newslettera