Po jednym dniu przerwy piłkarze Lecha Poznań wrócili do swoich obowiązków. We wtorek po południu rozpoczęli treningi przed sobotnim meczem z Wisłą Płock.
Zanim lechici wybiegną na boisko, aby powalczyć o ligowe punkty czekają ich cztery jednostki treningowe. Pierwszą mieli zaplanowaną na wtorek. Na boisko boczne przy ul. Bułgarskiej wybiegło piętnastu zawodników. Wśród nich byli m.in. Matus Putnocky, Jan Bednarek, Dariusz Dudka, Łukasz Trałka oraz Nicki Bille i Dawid Kownacki.
Na zajęciach zabrakło zawodników, którzy w środę staną przed szansą podtrzymania rytmu meczowego w drużynie rezerw. To Miłosz Mleczko, Marcin Wasielewski, Tymoteusz Puchacz, Victor Gutierrez i Paweł Tomczyk. Cała piątka we wtorek pojechała do Wronek i pracowała z drużyną Ivana Djurdjevicia.
Poznaniacy w tym tygodniu będą trenowali jeszcze trzykrotnie. W środę i czwartek przed południem, a w piątek po południu. Po tych ostatnich zajęciach wyjadą do Płocka, gdzie w sobotę o godz. 20:30 zmierzą się z beniaminkiem ekstraklasy.
Zapisz się do newslettera