- Idziemy na plażę - powiedział do piłkarzy po zakończeniu treningu Nenad Bjelica. Wszyscy zawodnicy Kolejorza skorzystali z okazji wejścia do morza, które znajduje się kilkaset metrów od hotelu, w którym mieszkają.
Lechici starają się w pełni wykorzystać dobre warunki, które panują na Cyprze. Miejscowość Ajia Napa znajduje się nad Morzem Śródziemnym. Turyści, którzy wypoczywają w tym kurorcie, mają do swojej dyspozycji kilka plaż. W okolicy hotelu, w którym mieszkają piłkarze Kolejorza znajduje się Nissi Beach. I to właśnie z jej uroków skorzystali zawodnicy poznańskiego klubu.
- To był świetny pomysł. Morze o tej porze roku jest bardzo zimne. To jednak świetna okazja do regeneracji. Szczególnie po ciężkim treningu. Postanowiłem chwilę pobiegać po plaży, a potem szybko wbiec do zimnej wody. Inny chłopacy weszli od razu - mówi Nicki Bille. - Bardzo się cieszę, że możemy trenować w takich warunkach. Okolica robi świetne wrażenie - dodaje.
Na plaży pozostali tylko członkowie sztabu szkoleniowego. Regeneracji lechitów z brzegu przyglądał się trener Nenad Bjelica oraz jego asystent Rene Poms. Z uroków morza skorzystał natomiast dr Martin Mayer, który odpowiada za przygotowanie fizyczne piłkarzy Kolejorza.
Zapisz się do newslettera