- To dość uniwersalny zawodnik, potrafi radzić sobie zarówno w działaniach ofensywnych, jak i defensywnych. Przy tym prezentuje naprawdę niezłą wytrzymałość. Teraz będzie miał okazję zaprezentować co potrafi na tle zawodników z Ekstraklasy. Po pierwszym treningu jest oczywiście jeszcze zbyt wcześnie, by wyciągać jakieś wnioski - mówi Kuźma.
Król rano miał okazję poznać tylko część zawodników Kolejorz. Zespół został dziś bowiem podzielony na dwie grupy. Rano część zawodników pojechał powiem na badania do kliniki Rehasport. W tym czasie pozostali zawodnicy przez prawie półtorej godziny biegali po boisku. Lechici m.in. popracowali nad koordynacją, pograli w dziadka i przeprowadzili małą gierkę na cztery bramki. Między słupkami musiał zatem stanąć również trener bramkarzy, Paweł Primel. Zawodnikom na boisku życia nie ułatwiał koszmarny upał i do szatni schodzili zlani potem.
- Cieszę się, że mogłem przyjechać na testy do Lecha. Potrenować z czołowymi zawodnikami Ekstraklasy to zawsze duża sprawa. Chcę dać tu z siebie wszystko, pokazać się z jak najlepszej strony i mam nadzieję, że uda mi się załapać do tego zespołu - mówił po swoim pierwszym treningu z Lechem, Rafał Król.
Zapisz się do newslettera