W poprzedniej rundzie lechici łatwo rozprawili się z Maratończykiem Brzeźno. Dziś również liczą na dobry wynik choć wystąpią w osłabionym składzie. W poprzednim meczu z powodu kontuzji jeszcze w pierwszej połowie boisko musiał opuścić lewy obrońca i przy okazji kierownik zespołu, Mariusz Skrzypczak - Niestety zerwałem więzadła w kolanie i w tym roku już nie zagram, ale jestem przekonany, że zespół dziś sobie poradzi - mówi Skrzypa", który dzisiejsze spotkanie będzie oglądał w zza linii bocznej.
Spotkanie rozpocznie się o godzinie 16:00, na jednym z bocznych boisk stadionu przy ulicy Bułgarskiej.
Zapisz się do newslettera