W XXI wieku Lech Poznań rozegrał w poniedziałek 17 meczów, w tym 15 ligowych. Jedno jednak jest pewne - Kolejorz nie odzwierciedla swoją postawą powiedzenia „Nie lubię poniedziałku”. Bilans ma bowiem świetny, bo w ekstraklasie zanotował tego dnia aż 12 wygranych, a do tego 3 remisy i żadnej porażki. Czy ta doskonała passa zostanie podtrzymana po rywalizacji z Lechią Gdańsk (jutro, godz. 18)?
W tych 17 spotkaniach są również dwa w Pucharze Polski - niedawny ze Zniczem Pruszków wygrany na wyjeździe 3:2, a także jedyne poniedziałkowa przegrana w tym stuleciu. Chodzi o finał z 2016 roku - decydujące starcie w PP odbywa się 2 maja, a cztery lata temu wypadł ten dzień akurat zaraz po weekendzie. I lechici na Stadionie Narodowym, czyli neutralnym gruncie, walczyli z Legią Warszawa, która zwyciężyła 1:0.
To jednak rozgrywki pucharowe, a w ekstraklasie bilans jest kapitalny i nie ma wątpliwości, że znane powiedzenie i tytuł polskiej komedii, czyli „Nie lubię poniedziałku”, nijak nie pasuje do niebiesko-białych. Na 15 gier rozstrzygnęli na swoją korzyść 12, a do tego 3 razy był podział punktów. Z niektórymi z tych meczów wiążą się ciekawe historie.
Co ciekawe, tylko dwa starcia odbyły się na stadionie przy Bułgarskiej, w tym pierwszy w XXI wieku. Odra Wodzisław Śląski 3 maja 2004 przyjechała do Poznania, a widzowie i dziennikarze mieli nieco utrudnione zadanie w rozróżnianiu poszczególnych piłkarzy ekipy gości. Zabrali bowiem tylko jeden komplet granatowych koszulek, które były łudząco podobne do tych używanych przez gospodarzy. Jedynym wyjściem było pożyczenie od lechitów pomarańczowych kamizelek treningowych, które zasłaniały numery. Na boisku poznaniacy wygrali 2:0.
Trzy razy w poniedziałek lechici ustrzelili hat-tricka. Jesienią 2011 dwa razy bohaterem był Artjoms Rudnevs, który najpierw wbił trzy gole GKS Bełchatów (3:0), a potem w stolicy Wielkopolski Zagłębiu Lubin (3:2). Z kolei kiedy ostatni raz w lidze Kolejorz walczył na początku tygodnia, czyli w kwietniu 2018 roku, trzy bramki zdobył Christian Gytkjaer. Duńczyk dał wygraną w Krakowie przeciwko Wiśle (3:1). Co ciekawe, goście przegrywali, ale odrobili straty z nawiązką.
Innym razem pod Wawelem był efektowny triumf nad Cracovią (6:1), gdzie na listę strzelców wpisało się sześciu różnych graczy Lecha. Kolejno trafiali Kasper Hamalainen, Gergo Lovrencsics, Marcin Kamiński, Rafał Murawski, Łukasz Teodorczyk oraz Bartosz Ślusarski. Ciekawostka jest taka, że choć Pasy dostały tęgie lanie, to poznaniacy mieli też… sporo szczęścia. Bo cztery razy piłka odbijała się od słupka bramki, w której stał Maciej Gostomski.
9 kwietnia 2012 w Kielcach Lech przegrywał 0:2, ale skończyło się remisem 2:2, bo w ostatniej minucie drogę do bramki znalazł centrostrzał w wykonaniu Luisa Henriqueza. - Strzelałem! Naprawdę strzelałem! - zarzekał się później z uśmiechem sympatyczny Panamczyk. - Chciałem uderzyć bezpośrednio na bramkę, bo zobaczyłem, że bramkarz jest wysunięty. Gdy oglądaliśmy na wideo mecze Korony, widziałem że ich bramkarz często stoi przy bliższym słupku. Skoro tak, to strzeliłem w stronę dalszego - tłumaczył całkowicie na poważnie. Z kolei dwa lata później w Łodzi z Widzewem był też remis 2:2, ale tym razem to goście grający w nietypowych, bo żółtych koszulkach, roztrwonili dwubramkową przewagę w myśl słynnego powiedzenia Czesława Michniewicza o tym, że „2:0 to niebezpieczny wynik”.
DATA | ROZGRYWKI | RYWAL | WYNIK |
3 maja 2004 | Ekstraklasa | Odra Wodzisław | 2:0 (dom) |
15 sierpnia 2011 | Ekstraklasa | GKS Bełchatów | 3:0 (wyjazd) |
21 listopada 2011 | Ekstraklasa | Podbeskidzie Bielsko-Biała | 0:0 (wyjazd) |
12 grudnia 2011 | Ekstraklasa | Zagłębie Lubin | 3:2 (dom) |
9 kwietnia 2012 | Ekstraklasa | Korona Kielce | 2:2 (wyjazd) |
17 września 2012 | Ekstraklasa | GKS Bełchatów | 1:0 (wyjazd) |
26 listopada 2012 | Ekstraklasa | Podbeskidzie Bielsko-Biała | 3:2 (wyjazd) |
1 kwietnia 2013 | Ekstraklasa | Pogoń Szczecin | 2:0 (wyjazd) |
15 kwietnia 2013 | Ekstraklasa | Piast Gliwice | 3:0 (wyjazd) |
29 kwietnia 2013 | Ekstraklasa | Jagiellonia Białystok | 1:0 (wyjazd) |
23 września 2013 | Ekstraklasa | Piast Gliwice | 2:0 (wyjazd) |
25 listopada 2013 | Ekstraklasa | Cracovia | 6:1 (wyjazd) |
10 marca 2014 | Ekstraklasa | Widzew Łódź | 2:2 (wyjazd) |
5 maja 2014 | Ekstraklasa | Zawisza Bydgoszcz | 2:1 (wyjazd) |
2 maja 2016 | Puchar Polski | Legia Warszawa | 0:1 (neutralny) |
2 kwietnia 2018 | Ekstraklasa | Wisła Kraków | 3:1 (wyjazd) |
2 listopada 2020 | Puchar Polski | Znicz Pruszków | 3:2 (wyjazd) |
17 meczów
13 zwycięstw
3 remisy
1 porażka
Bramki: 38-14
Zapisz się do newslettera