Polonia Bytom - Lech Poznań, sobota - godz. 18:15

Ekipa trenera Jurija Szatałowa świetnie rozpoczęła ten sezon. Polonia długo znajdowała się samym czubie tabeli, ale ostatnio zgubiła kilka punktów i obecnie na swoim koncie ma oczko mniej od Lecha - To zespół któremu w tym sezonie idzie bardzo dobrze. Grają fajną piłkę dla oka, do tego nie mają wielkiej presji. W Bytomiu zebrała się grupa solidnych zawodników, ale na pewno możemy powalczyć tam o trzy punkty i z takim zamierzeniem jedziemy na to spotkanie. Trudno powiedzieć, czy rywale obecnie są w kryzysie, z pewnością są cały czas bardzo niebezpiecznym zespołem - mówi trener Lecha, Jacek Zieliński. 

Szkoleniowiec Kolejorza przed meczem w Bytomiu znów ma spore problemy kadrowe. Za kartki nie zagrają Seweryn Gancarczyk i Sławomir Peszko. Do tego z kadry meczowej wypadł Semir Stilić, który po spotkaniu ze Śląskiem ma problemy z mięśniem czworogłowym - Mamy problemy kadrowe, ale nie mam z tego powodu koszmarów sennych. W miejsce nieobecnych na boisku pojawią się inni zawodnicy i oni też będą walczyć o trzy punkty. Wypadł nam Stilić, ale mamy kilka alternatyw. Jest przecież Zapotoka, Możdżeń, do pełni sił wrócił Tomek Mikołajczak, który do tego ostatnio strzelił bramkę w Młodej Ekstraklasie. Mimo tych problemów jestem optymistą i wierzę w trzy punkty - mówi Zieliński. Problemów przy ustalaniu składu nie będzie miał natomiast trener Szatałow - Przed meczem nie mam żadnych problemów kadrowych. Po kontuzjach wracają za to obrońcy Adrian Klepczyński i David Kotrys. Od pierwszej minuty mogą już zagrać też Miroslav Barćik oraz Grzegorz Podstawek, którzy w poprzednim meczu musieli usiąść na ławce, bo potrzebowali trochę odpoczynku - mówi szkoleniowiec Polonii.

Lech w ostatnich latach nie potrafił wygrać w Bytomiu. Zespoły prowadzone przez obecnego trenera Kolejorza na ogół dobrze radziły sobie jednak z Polonią i Jacek Zieliński liczy, że podobnie będzie również tym razem - Mam dobre wspomnienia z Bytomia, bo zawsze tam wygrywałem. Wiem, że Lech miał ostatnio problemy z Polonią. To specyficzny zespół z którym faktycznie trudno jest wygrać, ale to przecież nie przekreśla naszych szans w sobotę - mówi szkoleniowiec Kolejorza.