Po przerwie podopieczni Jurija Szatałowa zaczęli atakować zdecydowanie odważniej. Gra się wyrównywała i w momencie, gdy wydawało się, że Polonia zaczyna przeważać na prowadzenie wyszedł Lech. Piłkę w środku boiska przejął Jakub Wilk, posłał prostopadłe podanie do Lewandowskiego, a ten w sytuacji sam na sam nie dał szans Skabie. Gospodarze szybko ruszyli jednak do odrabiania strat. Na boisku pojawił się drugi napastnik, Michał Zieliński. To właśnie on w 72 minucie zagrał w pole karne, gdzie zupełnie nie pilnowany był Marcin Radzewicz i potężnym strzałem z kilku metrów wpakował piłkę pod poprzeczkę. Ostatnie minuty spotkanie to była już klasyczna wymiana ciosów, bo oba zespoły interesowały tylko trzy punkty, jednak ani gospodarze, ani piłkarze Lecha nie potrafili po raz drugi trafić do siatki i spotkanie zakończyło się nie zadowalającym nikogo podziałem punktów.
Polonia Bytom - Lech Poznań 1:1 (0:0)
Bramki: 71. Radzewicz (Polonia) - 63. Lewandowski (Lech)
Żółte kartki: Killar (Polonia) - Lewandowski, Bosacki (Lech)
Sędziował: Szymon Marciniak (Płock)
Widzów: 5.000 (1.000 Lecha)
Polonia Bytom: Wojciech Skaba - Peter Hricko, Piotr Kulpaka, Lukas Killar, David Kotrys - Miroslav Barcik (69. Michał Zieliński), Rafał Grzyb, Tomasz Nowak, Marek Bazik (46. Szymon Sawala), Marcin Radzewicz (77. Piotr Tomasik) - Grzegorz Podstawek.
Lech Poznań: Jasmin Burić - Marcin Kikut, Bartosz Bosacki, Grzegorz Wojtkowiak, Ivan Djurdević - Mateusz Możdżeń, Dimitrije Injac, Tomasz Bandrowski, Jakub Wilk (82. Anderson Cueto) - Robert Lewandowski, Tomasz Mikołajczak (89. Jan Zapotoka).
Zapisz się do newslettera