W 5. kolejce T-Mobile Ekstraklasy padły 23 gole. Sędziowie pokazali 32 żółte kartki, a na trybunach zjawiło się 75950 kibiców. Najwięcej z nich (18458) oglądało spotkanie Wisły Kraków z Lechem Poznań.
In plus
Latem w Wiśle Kraków doszło do gruntownej przebudowy zespołu. Na stanowisku trenera zatrudniono Franciszka Smudę, który podejmując pracę pod Wawelem miał za sobą nieudaną przygodę za sterami reprezentacji narodowej i drugoligowego niemieckiego Regensburga. Przed sezonem nikt nie oczekiwał po Wiśle cudów, ale po pięciu kolejkach można powoli weryfikować ten pogląd. Biała Gwiazda w tym sezonie nie doznała jeszcze porażki, a w niedzielnym meczu z Lechem, zdaniem miejscowych dziennikarzy, zagrała najlepszy mecz od kilku lat. Krakowianie wygrali z Kolejorzem 2:0, a gdyby mieli lepiej ustawione celowniki, to ich zwycięstwo mogłoby być jeszcze bardziej okazałe.
In minus
Nadal rozczarowuje Zagłębie Lubin. Miedziowi dokonali kilku spektakularnych transferów przed sezonem, ale nie widać efektów tych wzmocnień. Aleksander Kwiek i Łukasz Piątek w swoich poprzednich klubach byli wyróżniającymi się postaciami, a po przybyciu do Lubina jakby zapomnieli jak się gra w piłkę. Lubinianom nie pomogła też zmiana trenera. Adam Buczek prowadził Zagłębie w czterech meczach i w żadnym z nich lubinianie nie strzelili nawet bramki. Wprawdzie w trzech także nie stracili, ale w tej kolejce ta sztuka już się nie udała, bo wyjątkowego "babola" puścił Michał Gliwa i Miedziowi przegrali u siebie z Cracovią 0:1.
Mecz kolejki
Bardzo emocjonujące spotkanie obejrzeli kibice w Białymstoku. Do przerwy na boisku królowali Japończycy. Gole Takuyi Murayamy i Takafumi Akahoshiego dały dwubramkowe prowadzenie Pogoni. Gospodarze nie zamierzali jednak się poddawać. Samobójcze trafienie Michała Koja tuż po przerwie i przypadkowy gol Daniego Quintany pozwoliły Jadze wyrównać. Kibice liczyli, że gospodarzom uda się jeszcze strzelić zwycięskiego gola i tak rzeczywiście się stało. Niestety dla białostoczan Michał Pazdan w 83 minucie skierował piłkę do własnej bramki i z kompletu punktów cieszyli się szczecinianie.
Wyniki 5. kolejki:
Zagłębie Lubin - Cracovia 0:1 (0:0)
Bramka: 0:1 Budziński (72)
Górnik Zabrze - Ruch Chorzów 2:2 (1:1)
Bramki: 1:0 Zachara (4), 1:1 Zieńczuk (41), 2:1 Nakoulma (50), 2:2 Jankowski (90)
Zawisza Bydgoszcz - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:2 (1:0)
Bramki: 1:0 Wójcicki (37), 2:0 Vasconcelos (69), 2:1 Sokołowski (78), 2:2 Wodecki (89-karny)
Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin 2:3 (0:2)
Bramki: 0:1 Murayama (8), 0:2 Akahoshi (45), 1:2 Koj (47-samobójcza), 2:2 Quintana (68), 2:3 Pazdan (83-samobójcza)
Legia Warszawa - Lechia Gdańsk 0:1 (0:1)
Bramka: 0:1 Buzała (13)
Śląsk Wrocław - Widzew Łódź 3:1 (2:0)
Bramki: 1:0 Stevanović (23), 2:0 Paixao (29), 3:0 Mila (59), 3:1 E. Visnjakovs (76)
Wisła Kraków - Lech Poznań 2:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Brożek (30-karny), 2:0 Garguła (45)
Korona Kielce - Piast Gliwice 2:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Kiełb (16), 2:0 Sobolewski (24)
Zapisz się do newslettera