W swoim ostatnim wyjazdowym spotkaniu w tym sezonie, piłkarze Lecha Poznań zremisowali we Wrocławiu ze Śląskiem 1:1. Co ciekawe, dla podopiecznych Mariusza Rumaka był to pierwszy remis na boisku rywala w obecnych rozgrywkach.
Dla Śląska ten punkt może się okazać niezwykle cenny na zakończenie sezonu. Bramka Erica Mouloungiego z końcówki spotkania pozwoliła wrocławianom utrzymać trzecie miejsce na kolejkę przed końcem. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie pomoc Polonii Warszawa. Czarne Koszule przegrywały u siebie z Piastem Gliwice i grały o jednego zawodnika mniej. Mimo to zespół Piotra Stokowca potrafił wyrównać za sprawą trafienia Aleksandara Todorovskiego z rzutu karnego i gliwiczanie wciąż tracą do Śląska jeden punkt, ale mają lepszy bilans bezpośrednich spotkań. Jeśli więc wrocławianie przegrają w niedzielę w Warszawie z Legią, to beniaminkowi do wywalczenia brązowego medalu wystarczy remis na własnym boisku z walczącym o utrzymanie GKS-em Bełchatów.
Jeszcze ciekawsza jest sytuacja na samym dole ligowej tabeli. Po tym jak licencji na grę na szczeblu centralnym nie otrzymała Polonia Warszawa, trwa zaciekła walka o piętnaste miejsce. Przed tą kolejką zajmował je GKS, ale bełchatowianie w ostatnich sekundach stracili dwa punkty w meczu z Jagiellonią Białystok. To potknięcie wykorzystali zawodnicy Podbeskidzia. Bielszczanie wygrali u siebie z Pogonią Szczecin i przed ostatnią kolejką mają punkt przewagi nad Brunatnymi. Na zakończenie sezonu Podbeskidzie zagra w Łodzi z Widzewem, a Bełchatów pojedzie do Gliwic. Pewny utrzymania może już być Ruch Chorzów. Niebiescy zremisowali na własnym boisku z Legią Warszawa i obecnie mają trzy punkty więcej od Bełchatowa i lepszy bilans bezpośrednich spotkań.
Zapisz się do newslettera