2011-12-28 00:00 Jakub Szymczak

Podsumowanie 2011 roku - Obrońcy

W 2011 roku trener Jose Mari Bakero stosował tradycyjny system gry z czwórką obrońców. Hiszpan wspominał przez chwilę o trzech defensorach, ale nie zdecydował się na wprowadzenie tego ustawienia. W sumie w rotacji wykorzystał dziesięciu obrońców.

Mijający rok na prawej stronie defensywy zaczynał Marcin Kikut. Nie miał wtedy nawet rywala, bowiem Grzegorz Wojtkowiak był kontuzjowany. Kikut prezentował się bardzo solidnie, ale w połowie kwietnia nabawił się bardzo poważnej kontuzji, która wyeliminowała go z gry do końca roku. - Przez ten uraz Marcin musi ten rok uznać za stracony. Jesienią nie zagrał ani razu. Jego forma wiosną będzie dużą niewiadomą, ale mam nadzieję, że zdoła powrócić do formy - mówi były obrońca Lecha Poznań, Paweł Wojtala.

Miejsce w składzie Kikuta zajął Grzegorz Wojtkowiak, który na szczęście zdołał się właśnie wyleczyć. Obecny kapitan Kolejorza przez trenera Jose Mari Bakero najczęściej wystawiany był właśnie na prawej stronie. Zdecydowanie rzadziej grał na stoperze. Jako prawy obrońca najlepszy występ zaliczył w spotkaniu Pucharu Polski z Polonią Bytom. Strzelił wyrównującą bramkę i poprowadził Lecha do ćwierćfinału tych rozgrywek. - Dla mnie to jest urodzony środkowy obrońca. Od prawego defensora wymaga się większego zaangażowania w ofensywę i tego mi u niego trochę brakuje. Niemniej w tym roku grał solidnie i nie można mieć do niego większych pretensji - uważa Wojtala.

Poza Kikutem i Wojtkowiakiem na prawej stronie obrony występował także Marciano Bruma. Holender został sprowadzony do Kolejorza w sierpniu jako wolny zawodnik. W sumie wystąpił w ośmiu meczach, w których niczym specjalnym się nie wyróżnił. - To był taki transfer last minute wobec kontuzji Kikuta. Założenia były takie, że będzie rezerwowym i w tej roli się sprawdza. Niemniej na pewno nie jest to zbyt przyszłościowy piłkarz - twierdzi były obrońca Lecha Poznań, HSV Hamburg i Werderu Brema, Paweł Wojtala.

Okazjonalnie na pozycji prawego obrońcy grał również Hubert Wołąkiewicz, jednak tylko i wyłącznie wiosną. Jesienią po odejściu Bartosza Bosackiego zajął już miejsce na środku defensywy, tam gdzie czuje się najlepiej i udowodnił, że warto było go ściągnąć z Lechii Gdańsk. Pewny punkt defensywy Kolejorza. Wciąż czeka na premierowe trafienie w barwach Lecha. - Ma ogromny potencjał piłkarski. Znakomicie się ustawia. Potrafi także wyprowadzić piłkę. Nie schodzi poniżej pewnego poziomu i Lech w przyszłości na pewno będzie miał z niego wiele pożytku - chwali Wołąkiewicza, Wojtala.

Wiosną parę środkowych obrońców najczęściej tworzyli Bartosz Bosacki i Manuel Arboleda. Były kapitan Kolejorza nie był jednak już w takiej formie jak choćby rok wcześniej i latem nie przedłużono z nim kontraktu. - Popełnił kilka błędów, ale uważam, że wciąż mógłby być bardzo przydatny. Nie wiem jak on by się na to zapatrywał, ale jako rezerwowy na pewno byłby użyteczny, chociażby podczas treningów - uważa Paweł Wojtala.

Rok 2011 na pewno nie był najlepszym w karierze także dla Manuela Arboledy. Kolumbijczyk wiosną bardziej zapamiętany został ze sporu z Euzebiuszem Smolarkiem niż z dobrej gry. Jesienią z kolei przez kontuzję zagrał tylko w trzech spotkaniach. - Nie da się ukryć, że po podpisaniu nowego, bardzo lukratywnego kontraktu Manuel gra słabiej. Przeciętna wiosna, potem kontuzja i stracona jesień. Na pewno nie jest to łatwa sytuacja. Tak dla Manuela jak i dla klubu - mówi piłkarz Lech Poznań Oldboys, Paweł Wojtala.

Kontuzje Manuela Arboledy i Marcina Kikuta oraz odejście Bartosza Bosackiego dały szansę na zaprezentowanie umiejętności Marcinowi Kamieńskiemu. 19-latek w pełni ją wykorzystał. Jesienią zagrał w 17 meczach i zbierał bardzo dobre recenzje. To wszystko zaowocowało powołaniem i debiutem w seniorskie reprezentacji Polski. - Gra tak jak powinien, bez żadnych kompleksów. O jego potencjale w Poznaniu było wiadomo już wcześniej teraz jego możliwości poznała cala Polska. Stoper na lata dla Lecha i nie tylko. Myślę, że już po EURO powinien na dobre zaistnieć także w reprezentacji - twierdzi Wojtala.

Lewa strona defensywy należała do Luisa Henriqueza. Na Panamczyk trener Jose Mari Bakero zawsze mógł liczyć. 18 występów jesienią i tyle samo wiosną. W sumie 36 rozegranych spotkań. Równa forma i żadnych kontuzji. Etatowy reprezentant Panamy, z którą chce wywalczyć awans do Mistrzostw Świata w Brazylii. - Kiedy zaczął więcej grać ustabilizował formę i był pewnym punktem defensywy. Jesień pokazała jednak, że potrzebuje konkurenta, żeby nie osiąść na laurach - zauważa Paweł Wojtala.

Wiosną konkurentem Luisa był Seweryn Gancarczyk. Były reprezentant Polski sromotnie jednak przegrał walkę o miejsce w wyjściowym składzie. Wiosną zagrał tylko w sześciu meczach i latem w Lechu z niego zrezygnowano. - Po kontuzji nie doszedł do siebie. Prezentował się zdecydowanie słabiej i chyba nikt po nim nie płacze - uważa Wojtala.

Podsumowując obrońców nie można zapominać o Ivanie Djurdjevicu. Doświadczony Serb z każdym rokiem gra coraz mniej. Mimo to, gdy dostaje szanse nie zawodzi. Doskonale zdaje sobie sprawę z obecnej roli w zespole. W sumie i tak przez cały rok wystąpił w 20 spotkaniach. - Dla trenera taki zawodnik to skarb. Może zagrać na wielu pozycjach i wiadomo, że nie zawiedzie. Dla samego zawodnika gorzej, ale widać że Ivan sobie z tym radzi. Jego czas jednak chyba powoli dobiega końca - dodaje Paweł Wojtala.

Następne mecze

Sobota 02.11 godz.20:15
Puszcza Niepołomice
vs |
Lech Poznań
Niedziela 10.11 godz.17:30
Lech Poznań
vs |
Legia Warszawa

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Korzystamy z plików cookies

Stosujemy pliki cookies, które są niezbędne do tego, aby osoby odwiedzające nasz serwis mogły korzystać z dostępnych usług i funkcjonalności. Używamy również plików cookies podmiotów trzecich, w tym plików analitycznych i reklamowych. Szczegołowe informacje dostępne są w "Polityce cookies". W celu zmiany ustawień należy skorzystać z opcji ZMIENIAM USTAWIENIA.

Akceptuję opcjonalne pliki cookies

Odrzucam opcjonalne pliki
cookies

Ustawienia prywatności

Niezbędne

Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Analityczne

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Zapisz moje wybory