2007-09-20 00:00 maciej

Plaga kontuzji

Po wczorajszym meczu można już spokojnie mówić o pladze kontuzji w Lechu Poznań.

Koszmarnego pecha mamy ostatnio jeśli chodzi o kontuzje. Na domiar złego wszystkie urazy przytrafiły się zawodnikom defensywnym. W tej chwili sztab szkoleniowy Lecha nie może skorzystać z Bartosza Bosackiego, Zlatko Tanevskiego, Marcina Dymkowskiego, Grzegorza Wojtkowiaka oraz Macieja Scherfchena. Pierwsza czwórka, gdyby była w pełni sił stanowiłaby zapewne podstawowy skład linii obrony. Od początku sezonu pewniakiem do gry na pozycji defensywnego pomocnika był Maciej Scherfchen.

- Do tego poza kontuzją Zlatka, wszystkie te urazy wymagały operacji. - mówi ze zmartwioną miną trener Smuda. Przypomnijmy zatem jak to kolejni zawodnicy byli eliminowani przez kontuzje.

Grzegorz Wojtkowiak, jeszcze w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu zerwał więzadła krzyżowe i uszkodził łękotka. Wyrok lekarzy: operacja i minimum sześć miesięcy przerwy od piłki. Dyzio" już wznowił lekkie treningi, ale zanim wróci na boisko, runda zapewne dobiegnie końca.

Bartosz Bosacki doznał urazu w jednym z letnich sparingów. Na obóz do Kaprun już nie pojechał. Ostateczna diagnoza: zerwane więzadła krzyżowe i podobnie jak w przypadku Wojtkowiaka konieczna operacja. Planowany rozbrat z piłką sześć do ośmiu miesięcy. - Całe dni spędzam na rehabilitacji i mam nadzieję wrócić do normalnych treningów jeszcze przed zimową przerwą. - mówi jednak Bosy".

Maciej Scherfchen to zdecydowanie największy pechowiec, bowiem kontuzji doznał w ... domu. Szeryf" po prostu niefortunnie przewrócił się niosąc drewno do kominka. Uraz barku okazał się poważny. Już kolejnego dnia wylądował na stole operacyjnym. - Nie zagra do końca rundy. - powiedzieli lekarze.

Marcin Dymkowski w ostatnim meczu z Odrą Wodzisław po jednej z interwencji już nie wstał z boiska o własnych siłach. Po spotkaniu pojechał na prześwietlenie, które potwierdziło najgorsze przypuszczenia: złamana kość strzałkowa i zerwany więzozrost piszczelowo-strzałkowy. W tym roku nie wróci już na boisko.

W porównaniu z kolegami Zlatko Tanevski może mówić o szczęściu w nieszczęściu, bo jego kontuzja nie jest najprawdopodobniej aż tak poważna. Dziś przeszedł badanie USG, bo od kilku dni uskarżał się na bóle mięśnia dwugłowego uda. Wszystko wskazuje na to, że nie zagra w sobotnim meczu z Ruchem Chorzów.

Parę stoperów w takim wypadku tworzyć będą Dawid Kucharski i Tomasz Midzierski. Drugi z nich ma za sobą zaledwie jeden mecz w barwach Lecha w Pucharze Ekstraklasy z Odrą. - Ta sytuacja pokazuje, że na każdą pozycję trzeba mieć po dwóch zawodników. Midzierski to zawodnik, którego dopiero trzeba wprowadzić do ligowej piłki. Przypuszczam jednak, że ta defensywa będzie funkcjonować. - mówi Franciszek Smuda. - Na środek obrony pozostaje nam jeszcze tylko młody Szyszka. Chciałem dać mu szansę występu w Pucharze Ekstraklasy, ale przepisu mówi jasno o tym, że na boisku musi być ośmiu zawodników z podstawowej kadry i nie mogliśmy go wystawić.

- Jeśli chcemy zagrać na zero z tyłu, musi się o to postarać cały zespół. Wszyscy muszą pracować w defensywie. Wszyscy zawodnicy po stracie piłki muszą realizować nałożone na nich zadania obronne. - mówi szkoleniowiec Kolejorza.

Brak podstawowych obrońców, do tego przy absencji Maciej Scherfchena może jednak oznaczać spore problemy w defensywie. Zawsze lechitom pozostaje jeszcze jedna opcja. - Może być tak sytuacja, że po prostu będziemy musieli pójść na wymianę ciosów, dlatego przydałaby się wysoka skuteczność. Na pewno stać nas na to. - mówi Smuda. Zresztą  atakowanie bramki przeciwnika ostatnio szło lechitom lepiej, niż bronienie dostępu do własnej. Można jeszcze mieć nadzieję, że w wysokiej formie nadal będzie Krzysztof Kotorowski, który w ostatnich miesiącach przyzwyczaił już kibiców do tego, że często swoimi interwencji ratował dla Lecha punkty ...

Następne mecze

Niedziela 22.09 godz.17:30
Lech Poznań
vs |
Śląsk Wrocław
Czwartek 26.09 godz.17:00
Resovia
vs |
Lech Poznań

Polecamy

Newsletter

Zapisz się do newslettera

Więcej

KKS LECH POZNAŃ S.A.
Enea Stadion
ul. Bułgarska 17
60-320 Poznań

Infolinia biletowa:
tel.  61 886 30 30   (10:00-17:00)

Infolinia klubowa: Tel: 61 886 30 00
mail: lech@lechpoznan.pl
Biuro Obsługi Kibica

Korzystamy z plików cookies

Stosujemy pliki cookies, które są niezbędne do tego, aby osoby odwiedzające nasz serwis mogły korzystać z dostępnych usług i funkcjonalności. Używamy również plików cookies podmiotów trzecich, w tym plików analitycznych i reklamowych. Szczegołowe informacje dostępne są w "Polityce cookies". W celu zmiany ustawień należy skorzystać z opcji ZMIENIAM USTAWIENIA.

Akceptuję opcjonalne pliki cookies

Odrzucam opcjonalne pliki
cookies

Ustawienia prywatności

Niezbędne

Niezbędne pliki cookies umożliwiają prawidłowe wyświetlanie strony oraz korzystanie z podstawowych funkcji i usług dostępnych w serwisie. Ich stosowanie nie wymaga zgody użytkowników i nie można ich wyłączyć w ramach zarządzania ustawieniami cookies.

Reklamowe

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Analityczne

Reklamowe pliki cookies (w tym pliki mediów społecznościowych) umożliwiają prezentowanie informacji dostosowanych do preferencji użytkowników (na podstawie historii przeglądania oraz podejmowanych działań,w serwisie oraz w witrynach stron trzecich wyświetlane są reklamy). Dzięki nim możemy także mierzyć skuteczność kampanii reklamowych KKS Lech Poznań S.A. i naszych partnerów.

W każdej chwili możesz zmienić lub wycofać swoją zgodę za pomocą ustawień dostępnych w ustawieniach prywatności.

Zapisz moje wybory