Lech Poznań wygrał ze Śląskiem Wrocław 2:0. Bramki dla Kolejorza zdobyli Joao Amaral oraz Christian Gytkjaer. Lechici nie ukrywali zadowolenia z zachowania czystego konta. Jednocześnie liczą, że taki stan rzeczy będzie trwał jak najdłużej.
Joao Amaral (napastnik Lecha Poznań)
Piłka bardzo dobrze mi naszła i miałem trochę szczęścia, ale to w tym momencie jest nieważne. Ważne jest to, że wpadło. Ważne jest to nie tylko dla mnie, ale również dla całej drużyny, ponieważ udało nam się przełamać. Najważniejsze są dla nas trzy punkty. Czasami nie gra się pięknego meczu, ale liczy się to, że idziemy do przodu. Z pewnością czas bez zdobytej bramki trwał dla mnie zbyt długo. Jestem piłkarzem, który chce strzelać gole w każdym meczu.
Nikola Vujadinović (obrońca Lecha Poznań)
Za nami trudny mecz. Cieszę się, że mogliśmy sprawić radość kibicom. Jestem zadowolony ze zwycięstwa. Dobrze, że trzy punkty zostają w Poznaniu. Ważne dla nas jest też to, że mogliśmy zachować czyste konto. Dla obrońców jest to szczególnie istotne. Dobrze, że nam się to udało, teraz musimy to utrzymać jak najdłużej. Murawa nie miała dla nas większego znaczenia, jest taka sama zarówno dla nas, jak i dla przeciwnika.
Tymoteusz Klupś (pomocnik Lecha Poznań)
Ponad dwa i pół miesiąca nie było mnie na boisku, więc czułem mocny głód gry. Tych spotkań brakowało i stęskniłem się za boiskiem. Cieszę się, że dzisiaj powróciłem, bo inne były przewidywania i głosy na mój temat. Mówiło się, że w tej rundzie mogę już nie zagrać. Nie grało nam się przeciwko Śląskowi łatwo, chcieliśmy ich zdominować i jak najczęściej mieć piłkę. Cieszą jednak trzy oczka na naszym koncie. Wydaje mi się, że cierpliwość w takiej sytuacji, w której jesteśmy jest bardzo ważna.
Zapisz się do newslettera