Lechici pracowali zarówno nad długimi przerzutami, jaki szybką wymianą piłki na mniejszej przestrzeni. Zajęcia zakończyła gra wewnętrzna.
- Na razie będzie skupiać się głównie na motoryce i właśnie temu elementowi poświęcimy większość zajęć. Cały czas pracować będziemy jednak z piłkami - mówi trener Lecha, Jacek Zieliński. Dziś zespół trenował już niemal w komplecie, bowiem z urlopów wrócili kadrowicze, Sergei Krivets, Sławomir Peszko i Grzegorz Wojtkowiak.
Zapisz się do newslettera