Kiełb problemy ze zdrowiem miał także podczas rundy jesiennej. Selekcjoner Franciszek Smuda powołał go na tournee reprezentacji Polski po Ameryce Północnej. Jacek z tego zgrupowania wrócił chory, przeziębiony i opuścił kilka meczów Kolejorza. - Jestem wściekły i załamany. Pech jakoś nie chce mnie opuścić - przyznał Kiełb.
Zapisz się do newslettera