W poszukiwaniu nowych wyzwań i bodźców do dalszego rozwoju trampkarze Lecha Poznań wybrali się w ten weekend do stolicy, by sprawdzić się w Warsaw Deyna Cup U-16. Występujący w znamienitej większości w młodszym składzie podopieczni trenera Damiana Sobótki zajęli w mocno obsadzonym turnieju drugą lokatę. - Za nami pozytywny weekend, podczas którego zaprezentowaliśmy się z dobrej strony zarówno jako zespół, jak i indywidualności - ocenia szkoleniowiec Niebiesko-Białych.
Organizowany przez Fundację Imienia Kazimierza Deyny turniej odbył się na obiektach Hutnika na Marymonckiej w Warszawie. Wzięło w nim udział osiem zespołów, które zostały podzielone w sobotę na dwie grupy. Los skojarzył lechitów tego dnia z Varsovią Warszawa, Rekordem Bielsko-Biała i czeską Mladą Boleslav. Rywalizacja obejmowała graczy do rocznika 2008, ale takich w szeregach Niebiesko-Białych było zaledwie trzech (czternastu z rocznika 2009 oraz jeden urodzony w roku 2010). Mimo to sięgnęli oni po siedem punktów i w pewnym stylu zapewnili sobie awans z pierwszego miejsca i grę w niedzielnym półfinale z Legią Warszawa. W opinii ekspertów i obserwatorów to także Lech był w stanie pokazać najciekawszą piłkę oraz to jego gra mogła się podobać najbardziej.
W nim ponownie podopieczni trenera Sobótki byli w stanie pokazać wysokie umiejętności, dominując rywala długimi fragmentami i w efekcie ciesząć się z zasłużonej wygranej po golu Huberta Janyszki i czwartym w ten weekend trafieniu Alana Majewskiego, który został królem strzelców całego turnieju. - To, że chłopcy mocno się wyróżniali zarówno indywidualnie, jak i cała drużyna musi nas cieszyć. Patrząc na kulturę naszej gry, umiejętność zdominowania kolejnych rywali aż do finału i to jak prezentowaliśmy się na tle starszych o rok rywali, mogliśmy czuć się zbudowani - nie ukrywa opiekun młodych lechitów.
Podczas finału z Escolą Varsovia sam miał okazję przeżyć déjà vu z czerwcowych półfinałów mistrzostw Polski do lat 15. Wtedy prowadzeni przez niego zawodnicy rozbili w dwumeczu warszawian 9:2. W niedzielę przeciwnicy w praktycznie niezmienionym względem tamtych konfrontacji składzie okazali się lepsi od znacznie odmłodzonego zespołu Kolejorza i zwyciężyli 3:0. Niebiesko-Biali wrócili więc do domów ze srebrnymi medalami, ale i sporym bagażem doświadczeń, który bez wątpienia zaprocentuje w dalszej części jesiennych zmagań grupy B Centralnej Ligi Juniorów do lat 15. W niej w kolejnych dniach czekają ich dwa spotkania: najpierw odrobią zaległości w środku tygodnia z AP Reissa Poznań, a następnie powalczą z Lechią Gdańsk.
Faza grupowa:
Lech Poznań - Varsovia Warszawa 0:0
Lech Poznań - Rekord Bielsko-Biała 3:0 (Owczarek 8., Majewski 12., Majewski 13.)
Lech Poznań - Mlada Boleslav 2:0 (Majewski 8., Smyrak 32.)
Półfinał:
Lech Poznań - Legia Warszawa 2:1 (Majewski 11., Janyszka 35. - 10.)
Finał
Lech Poznań - Escola Varsovia 0:3
Mecze rozgrywano w formule 1 x 40 min.
Kadra Lecha Poznań na turniej:
Szymon Raczyński, Ignacy Zakrzewski, Bartosz Wronka, Nikodem Borecki, Franciszek Gadomski, Serafim Bakhno, Piotr Bartczak, Hubert Janyszka, Marcel Mischke, Antoni Klecha, Tymon Poleszak, Xavier Koral, Oliwier Warzybok, Hubert Smyrak, Oliwier Latosi, Igor Owczarek, Gracjan Nicpoń, Patryk Modrak, Alan Majewski
Zapisz się do newslettera