Pracę w sztabach szkoleniowych wronieckiej części Akademii Lecha Poznań rozpoczęło w minionym czasie dwóch trenerów. Od początku tygodnia w drugim zespole Kolejorza funkcjonuje Józef Napierała, który odpowiada za przygotowanie motoryczne, natomiast już od lipca nowym trenerem bramkarzy juniorów starszych Niebiesko-Białych jest Łukasz Spychalski.
Obszar przygotowania motorycznego nabiera we współczesnej piłce coraz większego znaczenia i dostrzegają to również szefowie klubowej akademii. Jeśli chodzi o jej główny cel, tym pozostaje oczywiście wyszkolenie zawodników na potrzeby pierwszej drużyny Kolejorza. Żeby realizować go najbardziej efektywnie, młodzi gracze potrzebują indywidualnego podejścia w poszczególnych aspektach swojego rozwoju. To idealnie koresponduje z osobą Józefa Napierały, który wcześniej za czasów funkcjonowania w klinice Rehasport nabył sporego doświadczenia w indywidualnej pracy z piłkarzami. - Tylko dzięki indywidualizacji będziemy w stanie jeszcze efektywniej szkolić zawodników. Dlatego bardzo cieszymy się, że kadra trenerska naszej akademii została wzmocniona przez osobę posiadającą duże doświadczenie w kontekście pracy indywidualnej na najwyższym poziomie – podkreśla wicedyrektor Akademii Lecha Poznań do spraw rozwoju trenerów, Mariusz Rumak.
- To dla nas jeden z najważniejszych celów, by zbudować mocny sztab odpowiedzialny za przygotowanie motoryczne. Ten proces trwa, a zatrudnienie Józefa stanowi jeden z jego istotnych elementów. Będzie on funkcjonował w naszej drugiej drużynie, w której opieka i indywidualizacja obciążeń odgrywa szczególne znaczenie. W końcu występują w niej zawodnicy doświadczeni, tacy jak Szymon Pawłowski czy Tomasz Cywka, którzy dzielą szatnię z graczami dopiero wchodzącymi do dorosłej piłki, mającymi siedemnaście lat jak w przypadku Igora Brzyskiego czy Wojtka Mońki. To jednak nie koniec naszych działań na tym polu, bo jesteśmy w trakcie finalizacji rozmów z doświadczoną i posiadającą odpowiednie kompetencje na stanowisko head of performance - dodaje jeden z szefów akademii.
Trenerem bramkarzy mistrzowskiej drużyny juniorów starszych Kolejorza został wraz z początkiem sezonu Łukasz Spychalski. To były zawodnik naszej klubowej akademii, który w roczniku 1995 grał, m.in. z Karolem Linettym. W swojej już szkoleniowej karierze pracował w różnych rolach w akademiach Warty Poznań, Zagłębia Lubin i Rakowa Częstochowa. Posiada doświadczenie z funkcjonowania na szczeblu rezerw oraz ekip do lat 19, w tej kategorii wiekowej zresztą działał również w kobiecej reprezentacji Polski. W klubie spod Jasnej Góry był z kolei koordynatorem metodologii szkolenia.
Można powiedzieć, że latem absolwent Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu wrócił do domu i już od ładnych kilku tygodni pracuje w sztabie najstarszej młodzieżowej ekipy Niebiesko-Białych. - Łukasz za DNA Lecha Poznań i to również był jeden z ważnych argumentów świadczących za jego osobą. Nie ukrywamy, że jako akademia długo czekaliśmy na bramkarza grającego regularnie w pierwszej drużynie, dlatego cieszy nas, że równorzędną rywalizację z uznanym w Polsce Filipem Bednarkiem toczy nasz wychowanek, Bartek Mrozek. Dodatkowo przy Bułgarskiej mamy na tej pozycji dwóch graczy wywodzących się z akademii, Mateusza Mędralę i Mateusza Pruchniewskiego. Nie chcemy się tym zadowalać i posiadając mocnych, kompetentnych trenerów bramkarzy takich jak Grzegorz Kuźniak, Rafał Mielcarek, Krzysztof Kotorowski, Łukasz Radliński czy Zbigniew Pleśnierowicz liczymy na rozwój kolejnych naszych młodych golkiperów - podsumowuje wicedyrektor akademii do spraw rozwoju trenerów.
Zapisz się do newslettera