Pomocnik Lecha Poznań, Łukasz Norkowski spędzi najbliższy rok na wypożyczeniu w pierwszoligowym GKS-ie Tychy. 20-latek został we wtorek piłkarzem tyszan na zasadzie transferu czasowego.
Norkowski urodził się w 2000 roku w Czarnkowie, a do Akademii Lecha Poznań trafił w wieku 14 lat z Błękitnych Wronki. W niebiesko-białych barwach przechodził kolejne szczeble piłki młodzieżowej, świętując z nim mistrzostwa Polski w różnych kategoriach wiekowych. W 2019 roku wywalczył już z drugim zespołem Kolejorza awans na szczebel centralny, ale kolejną kampanię spędził już na zapleczu ekstraklasy w GKS-ie 1962 Jastrzębie. Dla tej ekipy rozegrał łącznie 29 meczów, w których spędził na murawie 2048 minut.
Przed pomocnikiem nowe wyzwanie w postaci zmiany klubu. Przechodzi do zespołu, który w minionym sezonie zajął dziewiąte miejsce w tabeli Fortuna 1. Ligi, a do miejsca barażowego stracił zaledwie trzy punkty. Na jego dalszy rozwój liczy dyrektor sportowy akademii, Marcin Wróbel.
- To dla Łukasza drugi sezon na tym poziomie i liczymy, że w jego trakcie poczyni jeszcze większe postępy, niż w minionych rozgrywkach. Będzie miał ku temu świetne warunki, bo GKS to mocny klub z wysokimi aspiracjami. Przyglądamy się jego występom z ciekawością, tym bardziej, że to wciąż młody i perspektywiczny zawodnik - nie kryje jeden z szefów Akademii Lecha Poznań.
W tych rozgrywkach tyszanie mają już za sobą jedno oficjalne spotkanie. Odbyło się ono w ramach Fortuna Pucharu Polski w sobotę, 15 sierpnia, kiedy to ulegli oni u siebie Wiśle Płock 1:2. Trenerem tej drużyny jest Artur Derbin, który na ławce GKS-u zasiada od końca lipca. Podczas ligowej inauguracji jego podopieczni podejmą w sobotę o 19:00 Stomil Olsztyn.
Zapisz się do newslettera