- W tej chwili nie zakładamy takiego wariantu. Opóźnienie mogłoby spowodować m.in. nie otrzymanie odpowiednich projektów. Obecnie oczekujemy na dokumentacje tzw. słabych prądów". Nieprawdą jest, że wykonane jest 25 procent prac, obecnie stopień zaawansowania wynosi około 45 procent. Oczywiście przyznajemy się, że mamy opóźnienia przy montażu konstrukcji stalowej dachu. Nie zakładamy jednak przesunięcia całego terminu - dodaje Starzak.
Zapisz się do newslettera