- Każda minuta spędzona na boisku przyczynia się do poprawy mojej formy oraz zwiększa pewność siebie. Po tym, jak wróciłem po przerwie w grze, potrzebowałem czasu, by osiągnąć dyspozycję zbliżoną do poziomu z lipca czy sierpnia. Jestem zadowolony ze swojej aktualnej formy – powiedział Kamil Jóźwiak na przedmeczowej konferencji prasowej.
Jeszcze tydzień temu Jóźwiak zmagał się z problemami zdrowotnymi, z którymi zdążył się uporać tuż przed występem w spotkaniu kadry narodowej. - Wszystko jest w porządku. Na początku zgrupowania reprezentacji nie trenowałem normalnie. Z pełnym obciążeniem zacząłem ćwiczyć dwa dni przed meczem z Litwą. Dzisiaj czuję się dobrze – powiedział skrzydłowy.
W spotkaniu kadry prowadzonej przez Czesława Michniewicza 19-latek wszedł z ławki rezerwowych i dał bardzo dobrą zmianę, zaliczając asystę przy bramce Dawida Kownackiego. - Nasze mecze w Lechu wyglądają czasami podobnie jak spotkanie z Litwą. Przeważaliśmy, ale nie graliśmy dobrze i długo nie potrafiliśmy strzelić gola. Nasz styl pozostawiał wiele do życzenia, ale ostatecznie wygraliśmy i wyprzedziliśmy w tabeli Danię. Najważniejsze były trzy punkty i udało się je zdobyć – powiedział zawodnik z Międzyrzecza.
Jóźwiak w ostatnich tygodniach złapał dobrą dyspozycję, podobnie jak na początku sezonu, gdy udawało mu się strzelać gole i notować asysty przy trafieniach kolegów. - Każda minuta spędzona na boisku przyczynia się do poprawy mojej formy oraz zwiększa pewność siebie. Po tym, jak wróciłem po przerwie w grze, potrzebowałem czasu, by osiagnąć dyspozycję zbliżoną do poziomu z lipca czy sierpnia. Jestem zadowolony ze swojej aktualnej formy – przyznał pomocnik Lecha.
Skrzydłowy Kolejorza często wchodzi na boisko z ławki rezerwowych i potrafi pomóc drużynie w końcówce spotkań. Takie sytuacje były choćby w sierpniowym meczu z Cracovią czy niedawnej konfrontacji z Jagiellonią, gdy zdobywał bramki w ostatnim kwadransie. - Oczywiście wolę grać od początku i nie chcę, żeby została mi przypięta łatka jokera. Cieszę się, że wchodząc na boisku w drugiej połowie jestem w stanie wpłynąć na losy meczu. Myślę też, że mogę dać też dużo dobrego, grając w podstawowym składzie – stwierdził młodzieżowy reprezentant Polski.
Zapisz się do newslettera