- Chcieliśmy pokazać się tu z jak najlepszej strony. Wynik 1:1 jest dobry, 0:0 byłby gorszy. Gdybyśmy tu wygrali skakałbym tu pod sufit. Co zrobił Przyrowski w 86 minucie dowiem się dopiero w szatni, bo jeszcze nie było na to czasu. W rewanżu może bronić Majdan który jest bardzo dobrym bramkarzem, ale mamy przecież też młodego, zdolne Gliwę - dodał trener Polonii.
Zapisz się do newslettera