Austria Wiedeń, czyli najbliższy rywal Lecha Poznań mocno przeciętnie zaczęła obecny sezon. Fiołki zajmują szóste miejsce w swojej lidze ze stratą aż dwunastu punktów do prowadzącego RB Salzburg. Fioletowi mają jednak zawodników, na których warto zwrócić uwagę.
Kapitanem zespołu prowadzonego przez Manfreda Schmida jest Lukas Muhl. Niemiec dołączył do wiedeńskiego klubu latem poprzedniego roku i od razu stał się ważną postacią w drużynie. W ubiegłych rozgrywkach rozegrał 31 meczów i najczęściej tworzył parę stoperów z Johannesem Handlem. 25-latek to wychowanek Nurnberg, w którym spędził dekadę. Łącznie dla swojego byłego klubu zagrał 133 razy, miał również okazję wystąpić w Bundeslidze. Obrońca w przeszłości był powoływany do reprezentacji do lat 20 i dwukrotnie rywalizował z Polską. Miało to miejsce w rozgrywkach Elite League. Nasi zachodni sąsiedzi wygrali oba te spotkania 4:0 i 3:0.
Za wielki talent w zespole Austrii Wiedeń uznawany jest Mathhias Braunoder. Pomocnik to wychowanek Fiołków, związany z tym klubem od jedenastu lat. Austriak przeszedł przez drużyny juniorskie Fioletowych, a następnie zadebiutował w ekipie rezerw. Na szansę w pierwszej drużynie czekał do końcówki stycznia 2021 roku. Braunoder wszedł na ostatnie minuty w rywalizacji z Admirą Wacker 4:0. Jego kariera przyspieszyła w poprzednim sezonie, kiedy rozegrał 30 spotkań biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki. W derbach Wiednia z Rapidem mógł również cieszyć się ze swojego premierowego gola, który dał Austrii ostatecznie remis 1:1.
Aleksandar Jukić to kolejny ''produkt'' akademii Austrii Wiedeń. Ofensywny pomocnik przeszedł podobną drogę jak Braunoder. Swój debiut w pierwszej drużynie zanotował w ostatnim meczu sezonu 2019/2020. 22-latek wyszedł wtedy na murawę w podstawowym składzie w spotkaniu przeciwko SV Mattersburg. W kolejnym roku dostawał coraz więcej szans, aż w połowie poprzednich rozgrywek wywalczył sobie wyjściową jedenastkę w zespole prowadzonym przez trenera Manfreda Schmida. Austriak odpłacił się za zaufanie swoją dobrą grą i liczbami, które poprawił już w tym sezonie. Jukić jest motorem napędowym w ofensywie Fiołków i zdobył dotychczas sześć bramek. Żaden inny zawodnik z kadry Fioletowych nie może pochwalić się takim wynikiem.
Sporą przemianę przeszła formacja ofensywna. Nową twarzą w ataku wiedeńskiej ekipy jest Andreas Gruber. Skrzydłowy dołączył do szóstej obecnie drużyny austriackiej Bundesligi z LASK Linz i bardzo szybko zaaklimatyzował się w ekipie z Generali Arena. 27-latek w przeszłości grał w Lidze Konferencji oraz Lidze Europy. Jego doświadczenie przydaje się także w rozgrywkach rodzimych. Pomocnik strzelił w lidze trzy gole oraz zaliczył dwie asysty, co jest najlepszym wynikiem w Austrii Wiedeń. Co ciekawe swój debiut w dorosłej piłce na najwyższych szczeblu zanotował właśnie przeciwko Fiołkom. Gruber występował wtedy w Sturmie Graz.
Do zespołu trenera Manfreda Schmida dołączył także Haris Tabaković. Szwajcar przeszedł do Fioletowych z Austrii Lustenau. Poprzedni sezon był dla 28-latka bardzo udany, ponieważ został królem strzelców na zapleczu austriackiej Bundesligi. Napastnik strzelił 27 goli i o 6 bramek wyprzedził drugiego w tej klasyfikacji Ronivaldo. Trafienia Tabakovicia pomogły jego drużynie w awansie do wyższej klasy rozgrywkowej. Szwajcar jest wychowankiem Young Boys Berno, w którym zagrał 27 meczów. 28-latek ma także w CV kluby węgierskie. Reprezentant młodzieżówki przez trzy lata reprezentował takie kluby jak Debrecen czy Diosgyor.
Zapisz się do newslettera