Lech Poznań oraz Club Brugge osiągnęły porozumienie w sprawie transferu definitywnego Michała Skórasia. 23-letni skrzydłowy stanie się formalnie piłkarzem belgijskiego klubu 1 lipca i wtedy zacznie go obowiązywać czteroletni kontrakt. - Michał jest gotowy na nowe wyzwania, u nas osiągnął właściwie wszystko: wywalczył mistrzostwo Polski, dotarł z klubem do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy, zadebiutował w reprezentacji Polski i pojechał na mundial - mówi właściciel Kolejorza Piotr Rutkowski.
Michał Skóraś zalicza fantastyczne miesiące. Wystarczy podać jego statystyki. W obecnym sezonie rozegrał już 48 meczów, w których strzelił aż 15 goli, co wcześniej nie zdarzyło się żadnemu skrzydłowemu w niebiesko-białych barwach. Dorzucił do tego 6 asyst. Łącznie przy Bułgarskiej zaliczył już 127 spotkań. Jesienią zadebiutował w reprezentacji Polski i później dostał nominację na mistrzostwa świata w Katarze, gdzie zagrał w jednym starciu, z późniejszym mistrzem świata, czyli Argentyną (0:2).
- Rok temu, kiedy przedłużaliśmy kontrakt, zawarliśmy dżentelmeńską umowę, że po sezonie dostanie zielone światło na transfer, jeśli będzie na to gotowy i na stole będzie ciekawa oferta, która da mu dalszą możliwość piłkarskiego rozwoju. Dziś wiemy, że ta gotowość jest, zresztą po świetnych naszych występach w Europie było sporo klubów zainteresowanych Michałem i od jakiegoś czasu stało się jasne, że po zakończeniu rozgrywek podejmie nowe wyzwanie. U nas osiągnął właściwie wszystko: wywalczył mistrzostwo Polski, dotarł z klubem do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy, zadebiutował w reprezentacji Polski i pojechał na mundial. Rozegrał ponad 100 spotkań w pierwszej drużynie, więc ma już niezbędne doświadczenie - przyznaje prezes Rutkowski.
Na początku tygodnia zostało osiągnięte porozumienie z belgijskim Club Brugge, z którym lechita podpisze czteroletni kontrakt. Wszystkie warunki finansowe objęte są tajemnicą handlową.
Skóraś to modelowy przykład drogi pokonanej przez wychowanka. - Przyszedł do naszej Akademii i zaufał ścieżce, jaką mu zaproponowaliśmy. Zdobywał z klubem złote medale mistrzostw Polski w kategoriach juniorskich, a potem skorzystaliśmy ze sprawdzonego rozwiązania, czyli wypożyczenia, żeby mógł zdobywać doświadczenie w piłce seniorskiej. Taką drogę przebyli wcześniej Jakub Moder, Kamil Jóźwiak, czy Robert Gumny, a ostatnio także Filip Szymczak. Po powrocie każdy z nich stawał się coraz ważniejszym ogniwem pierwszej drużyny i podobnie było w przypadku Michała, który swoją postawą zapracował sobie na zaufanie kolejnych trenerów. Ciężko pracował, żeby być w tym miejscu i ostatnie miesiące potwierdzają słuszność tej drogi, którą wybrał. Trafia do Club Brugge, które jest bardzo utytułowanym klubem, regularnie gra w europejskich pucharach i da Michałowi możliwość stawiania kolejnych kroków w piłkarskiej karierze - opowiada dyrektor sportowy Lecha, Tomasz Rząsa.
Club Brugge jest osiemnastokrotnym mistrzem Belgii. Po pięć tytułów sięgnął w ostatnich siedmiu latach. Tylko od rozgrywek 2016/17 aż sześć razy grał w fazie grupowej piłkarskiej Ligi Mistrzów. Już ta krótka wizytówka pokazuje siłę tej ekipy.
- Miałem okazję niedawno odwiedzić ten klub, cała baza treningowa robi spore wrażenie i uznałem, że w tym momencie będzie to dla mnie najlepszy wybór. Na pewno będzie to miejsce, w którym będę miał okazję do dalszego podwyższania swoich umiejętności. Lech ukształtował mnie piłkarsko, za co jestem niezmiernie wdzięczny. Jeszcze do końca sezonu będę chciał pokazać się w Kolejorzu z jak najlepszej strony, ale już teraz chciałbym bardzo podziękować wszystkim kibicom i osobom związanym z Lechem, którzy trzymali za mnie kciuki i życzyli mi jak najlepiej. Wciąż chętnie będę odwiedzał Bułgarską, bo to wciąż jest mój piłkarski dom - podkreśla Skóraś, który formalnie zawodnikiem nowego klubu będzie od 1 lipca 2023.
Zapisz się do newslettera