Całkiem niezły start sezonu zaliczają w najstarszych młodzieżowych rozgrywkach na krajowym szczeblu juniorzy starsi Lecha Poznań. Drużyna trenera Huberta Wędzonki lideruje w Centralnej Lidze Juniorów, a w sześciu dotychczasowych meczach zdążyła się już sprawdzić na tle kilku poważnych rywali w walce o medale w tej kategorii wiekowej.
Piętnaście punktów na osiemnaście możliwych, najlepszy atak całej ligi, druga najszczelniejsza defensywa, pobicie byłego już lidera w miniony weekend - sztab i podopieczni szkoleniowca Wędzonki mają prawo przygotowywać się do kolejnych spotkań w dobrych humorach. Tym bardziej, że w ubiegłą sobotę przeciwko Cracovii potrafili pokazać nie tylko wyższe umiejętności piłkarskie od mocnych Pasów, ale także siłę swoich charakterów. Może i długo nie wykorzystywali swoich szans, ale to niebiesko-biali po golu w doliczonym czasie przeważyli szalę na swoją korzyść. Wiara do końca w finalny sukces popłaciła, bo wygrana 1:0 dała juniorom starszym Kolejorza pierwszą lokatę w tabeli.
Na niej lechici znajdowali się już po niektórych wcześniejszych seriach gier, ale - jak to na początku sezonu - cały czas w czubie panuje spory ścisk. Dość powiedzieć, że szósta Polonia Warszawa traci do Lecha zaledwie trzy "oczka". Z trzema z pięciu ekip grupy pościgowej gracze z kolejowym herbem mieli okazję się już mierzyć. Ulegli tylko Zagłębiu w Lubinie, jednak i na Dolnym Śląsku nie odstawali od swojego rywala. Przed nimi pojedynki z zespołami z dolnej połowy stawki, ale ich trener już przestrzega przed lekceważeniem teoretycznie słabszych przeciwników: Arki Gdynia, UKS-u SMS Łódź, Śląska Wrocław oraz Górnika Zabrze.
- Patrząc z perspektywy poprzedniego sezonu i to, z kim przegrywaliśmy wiemy, że teraz zaczynają się mecze z drużynami, które potrafią się nam przeciwstawić. Jesteśmy na fali, ale to nie sprawia, że z automatu zgarniemy komplet punktów. Do każdego spotkania musimy podejść tak samo skoncentrowani - nie ukrywa szkoleniowiec Wędzonka.
Tym bardziej, że mimo niższej pozycji w tabeli każdy z nadchodzących przeciwników może realnie zagrozić lechitom. Przekonali się oni o tym w ostatniej kampanii, ponieważ na wyjazdach… przegrywali z każdym z tych rywali. Postawa tych zespołów stanowi zresztą pewne zaskoczenie w minionych tygodniach. - Nikt się nie spodziewał, że UKS SMS jako mistrz Polski do lat 17 znajdzie się na ostatnim miejscu. Podobnie rzecz ma się ze Śląskiem Wrocław, który był czołową drużyną zeszłego sezonu. Z Górnikiem z kolei zawsze nam się ciężko gra, a Arka podejmie nas na sztucznej płycie, która potrafi sprawić problemy każdej przyjezdnej ekipie. Znamy jednak swoją wartość i wiemy o co gramy w tych rozgrywkach. Cechuje nas szacunek do przeciwnika i tego się trzymamy, nasze głowy pozostają chłodne. Za nami dopiero fajny początek, a teraz chcemy kontynuować tę serię – zapowiada opiekun niebiesko-białych.
7. kolejka
Arka Gdynia (11.*)- Lech Poznań
8. kolejka
Lech Poznań - UKS SMS Łódź (16.)
9. kolejka
Śląsk Wrocław (9.) - Lech Poznań
10. kolejka
Górnik Zabrze (14.) - Lech Poznań
* Aktualne miejsce w tabeli Centralnej Ligi Juniorów
Zapisz się do newslettera