- Mecz w drugiej połowie wyrównał się i spadło jego tempo. Od 55 minuty grała już praktycznie inna jedenastka niż w pierwszej części gry - na boisku pozostali tylko Barabasz i Drewniak. Udało się jednak strzelić decydującego gola w końcowej fazie spotkania. Warunki do gry nie były najlepsze - na murawie zalegało trochę śniegu i na pewno nie ułatwiało nam to zadania - dodaje Karol Brodowski.
Lech Poznań (ME) - Pogoń Lwówek 1:0
Bramka: 80. Bagiński
Lech Poznań (ME): Przemysław Frąckowiak (45. Gerard Bieszczad) - Tomasz Kędziora (55. Przemysław Sadowski), Radosław Barabasz, Adrian Cieślak (55. Jędrzej Łągiewka), Miłosz Filipiak (55. Sebastian Polody) - Marcin Ankudowicz (55. Dominik Chromiński), Szymon Drewniak, Tomasz Kowalczuk (55. Maciej Maślany) - Jakub Kapsa (55. Marcin Byszewski), Igor Jurga (55. Wiktor Bagiński), Bartosz Bereszyński (55. Mateusz Olszak)
Zapisz się do newslettera