Zawodnik trampkarzy Lecha Poznań, Michał Marszałkiewicz podpisał we wtorek trzyletnią umowę z Kolejorzem. - Cieszymy się ze związania się z tym zawodnikiem na najbliższe 3 lata. Jest to kolejny dowód owocnej współpracy Akademii Lecha Poznań z drużyną Błękitnych Wronki - powiedział po parafowaniu umowy z 15-latkiem dyrektor szkolenia akademii, Rafał Ulatowski.
Marszałkiewicz to gracz wywodzący się z Wielkopolski, który urodził się w 2003 roku w Pniewach. Do Kolejorza trafił właśnie z ekipy Błękitnych Wronki. W drużynie trampkarzy przebywał najpierw na wypożyczeniu, a od początku trwającego sezonu został na stałe włączony do kadry zespołu trenera Huberta Wędzonki. - Michał występuje na pozycji środkowego pomocnika, który na boisku charakteryzuje się błyskotliwą techniką, sprytem i nieszablonowymi pomysłami. Także w szkole należy do wyróżniających się uczniów - opisuje piłkarza Ulatowski.
Również szkoleniowiec młodych lechitów, Hubert Wędzonka, nie szczędzi pochwał pod adresem 15-letniego zawodnika. - To gracz, który nadaje ton rywalizacji o miejsce w środku pola. Na boisku daje nam dużo jakości, dzięki czemu w jeszcze lepszy sposób mogą rozwijać się jego młodsi koledzy, tacy jak choćby Antoni Kozubal - opowiada opiekun niebiesko-białych. - Michał ma wszelkie predyspozycje ku temu, żeby kiedyś wystąpić w pierwszej drużynie Lecha Poznań. Warunków ku temu jednak jest wiele, a najważniejszym z nich jest prawidłowy, harmonijny rozwój - tłumaczy trener Wędzonka.
Sam Marszałkiewicz nie ukrywa, że swoje cele na najbliższe miesiące oraz lata ma jasno określone. Zarówno te drużynowe, jak i indywidualne. - Przede wszystkim chciałbym ze swoimi kolegami z zespołu wystąpić w półfinałach rozgrywek - zaznacza młody lechita. - Jeśli chodzi o nadchodzące lata, będę się starał, żeby cały czas przechodzić do starszych roczników - tłumaczy ze spokojem zawodnik, który w rundzie jesiennej miał okazję wystąpić w meczu juniorów młodszych z CWZS Bydgoszcz.
Zapisz się do newslettera