Luis Henriquez podczas meczu ze Śląskiem Wrocław na ostatnie minuty tego pojedynku pojawił się na prawej obronie. Wielu obserwatorów bardzo zdziwił ten ruch sztabu szkoleniowego Kolejorza, ponieważ Panamczyk regularnie występuje na lewej stronie defensywy.
Luis Henriquez podczas meczu ze Śląskiem Wrocław na ostatnie minuty tego pojedynku pojawił się na prawej obronie. Wielu obserwatorów bardzo zdziwił ten ruch sztabu szkoleniowego Kolejorza, ponieważ Panamczyk regularnie występuje na lewej stronie defensywy.
Skąd taka taka decyzja? - To wszystko podyktowane jest tym, że trzy żółte kartki na swoim koncie ma Tomek Kędziora. W związku z tym następna spowoduje, że będzie musiał pauzować jedno spotkanie - tłumaczy asystent trenera Skorży, Tomasz Rząsa. - Nie należy również wykluczać, że Tomek w końcu zostanie upomniany przez arbitrów, co spowoduje, że ktoś będzie musiał go zastąpić. Jednym z głównych kandydatów jest właśnie Luis.
Poza Kędziorą drugim nominalnym prawym obrońcą w pierwszym zespole Lecha jest Kebba Ceesay. 27-letni piłkarz jednak nie doszedł jeszcze do optymalnej formy po ponad rocznej przerwie spowodowanej kontuzją kolana. - Kebba na razie wraca do formy w drużynie rezerw. Nie chcemy podejmować pochopnych decyzji, bo to mogłoby się odbić zarówno na drużynie, jak i samym piłkarzu - tłumaczy trener Rząsa.
Zapisz się do newslettera