Czwarte zwycięstwo z rzędu w tym sezonie zanotowały piłkarki Lecha Poznań UAM. W sobotnie południe zawodniczki Kolejorza zwyciężyły na swoim boisku z KS Raszyn 9:2. Niebiesko-białe są liderkami 2. Ligi Kobiet grupy północnej.
Mają zawodniczki Kolejorza powody do zadowolenia od początku sezonu 2022/23. Nie dość, że niebiesko-białe - chociaż są beniaminkiem 2. ligi - nie przegrały jeszcze meczu, dodatkowo gra wygląda naprawdę dobrze, czego dowodem jest chociażby bilans bramkowy, którym lechitki legitymują się po trzech rozegranych starciach - dwadzieścia goli strzelonych i tylko jeden stracony.
W sobotnie południe zawodniczki trenerki Alicji Zając rozgrywały drugie z rzędu spotkanie na swoim terenie i chciały kontynuować swoją zwycięską passę. Tym razem rywalizowały z zespołem, który do tej pory zwyciężył dwa razy - KS Raszyn. Tutaj trzeba jednak zauważyć, że drużyna z Mazowsza wygrała na boisku tylko raz, przed tygodniem z PTC Pabianice 2:0. Trzy punkty, które zostały dopisane do konta naszych rywalek za starcia z Medykiem II Konin są na skutek walkoweru, którym ukarane zostały rezerwy klubu z Ekstraligi.
Początek sobotniego meczu nie układał się po myśli niebiesko-białych, które pomimo kilku dobrych okazji, dawały się łapać na pozycji spalonej. Worek z golami otworzył się po blisko pół godzinie gry. Najpierw bramkę zdobyła Maja Kuleczka, która wykorzystała podyktowany przez sędziego rzut karny po faulu na Patrycji Kwiatkowskiej. Jeszcze przed przerwą sama poszkodowana również wpisała się na listę strzelców, która wykorzystała dobre dogranie Dominiki Drzewieckiej. Przed upływem 45 minut gry swoje trafienie zanotowała również Martyna Nowaczyk, przy której golu asystowała Julia Przybył.
Po zmianie stron lechitki od razu ruszyły do ataku, co przyniosło bramkę Drzewieckiej. Następnie w trzy minuty niebiesko-białe strzeliły trzy gole. Najpierw ponownie z jedenastego metra strzeliła Kuleczka (faulowana była Przybył), później dobre podanie Marii Wasiewicz wykorzystała właśnie Przybył, a po chwili na 7:0 trafiła Sara Jóźwiak, która na boisku pojawiła się zaledwie kilka chwil wcześniej.
W dalszej części spotkania bramkarka Kolejorza Zuzanna Zajączkowska dwukrotnie musiała wyjmować piłkę z siatki, w obu przypadkach gole strzelała Oliwia Czarnocka. W ostatnim fragmencie meczu lechitki podwyższyły jednak swoje prowadzenie. Klaudia Wojtkowiak odebrała piłkę i podała na skrzydło do Dominiki Kubki, która świetnie dośrodkowała do Wasiewicz. Z kolei ostatnie trafienie w sobotnim starciu, a swoje pierwsze w niebiesko-białych barwach zanotowała Zofia Porada. Pomocniczka przejęła wybitą przez rywalki piłkę przed polem karnym i kopnęła idealnie w samo okienko.
Kolejne starcie zawodniczki trenerki Alicji Zając rozegrają za tydzień, 10 września na Mazowszu. Rywalkami niebiesko-białych będzie zespół Loczki Wyszków.
Bramki: Kuleczka (29. -karny, 65. -karny), Nowaczyk (32.), Kwiatkowska (38.), Drzewiecka (53.), Przybył (66.), Jóźwiak (67.), Wasiewicz (82.), Porada (84.) - Czarnocka (72., 78.)
Lech Poznań UAM: Zuzanna Zajączkowska - Maja Kuleczka (71. Wiktoria Wewior), Zuzanna Sawicka, Aleksandra Betka - Dominika Drzewiecka (59. Dominika Kubka), Zofia Porada, Patrycja Małyszka (71. Gabriela Przybył), Klaudia Wojtkowiak, Julia Przybył - Martyna Nowaczyk (46. Maria Wasiewicz), Patrycja Kwiatkowska (59. Sara Jóźwiak)
Zapisz się do newslettera