- Myślę, że ta przerwa piłkarzom była potrzebna. Mieli czas nie tylko na regeneracje, ale również na pobyt z rodziną. Zresztą na dzisiejszych zajęciach widać było, że nastroje dopisują, co jeszcze jakby bardziej uzasadnia decyzję o daniu im wolnego. Dodatkowym powodem do radości był stan murawy. To rzeczywiście rzadkość, aby w zimie trenować na tak dobrze przygotowanym boisku - twierdzi, drugi trener Lecha Poznań, Ryszard Kuźma.
Poznaniacy we Wronkach trenować będą również w czwartek i sobotę. Natomiast na jutro i piątek zaplanowane zostały zajęcia na sali w Poznaniu.
Zapisz się do newslettera