Lechici zagrali w kadrze U-17

Trzy punkty na początek imprezy rozgrywanej na Półwyspie Iberyjskim stawiają drużynę selekcjonera Marcina Włodarskiego w uprzywilejowanej pozycji. Tym bardziej, że awans uzyska nie tylko zwycięzca czterozespołowej grupy piątej, ale również siedem z ośmiu ekip z najlepszym bilansem z drugich miejsc. W środę w południe jedyny gol przeciwko naszym południowym sąsiadom padł w 84. minucie, a jego autorem był Mike Huras. Był to efekt przewagi, jaką biało-czerwoni uzyskali po zmianie stron. Stworzyli wówczas kilka groźnych sytuacji i ostatecznie jedną z nich potrafili wykorzystać.

Lechici stanowią najliczniejszą grupę w gronie powołanych, jeśli chodzi o przynależność klubową. Poleciało ich bowiem do Portugalii aż pięciu. W wyjściowej jedenastce znalazł się jeden z nich - Filip Wolski, który ustawiony był na lewym skrzydle. W 57. minucie został on zmieniony przez Filipa Rózgę. Z ławki na plac gry weszli dwaj kolejni zawodnicy z Akademii Kolejorza - w 72. minucie urodzony w 2007 roku Igor Brzyski zastąpił Filipa Rejczyka, a sześć minut później Oskar Tomczyk pojawił się w miejsce Mateusza Skoczylasa. Tomczyk w kadrze w ostatnich miesiącach popisał się trzema hat-trickami, ale tym razem nie wybiegł w podstawowym składzie, ponieważ jeszcze w niedzielę grał w drugoligowych rezerwach Lecha przeciwko Polonii w Warszawie (3:3). Podobnie zresztą było w przypadku dwóch innych lechitów - Michała Gurgula, a także Mateusza Mędrali.

Polska U-17 - Czechy U-17 1:0 (0:0)

Bramka: Huras (84.)

POLSKA: Miłosz Piekutowski - Dominik Szala, Igor Orlikowski, Jakub Krzyżanowski - Krzysztof Kolanko, Maksymilian Sznaucner, Filip Rejczyk (72. Igor Brzyski), Karol Borys, Filip Wolski (57. Filip Rózga) - Mateusz Skoczylas (78. Oskar Tomczyk), Daniel Mikołajewski (78. Mike Huras).