Piłkarze Lecha Poznań wczoraj późnym wieczorem dotarli do Poznania z Hiszpańskiej Estepony. Podróż minęła lechitom spokojnie i bez zbędnych przygód. Dziś rano cały zespół stawił się na Bułgarskiej by odbyć pierwszy po powrocie ze zgrupowania trening.
Przyzwyczajeni do dodatnich temperatur i zielonych boisk lechici nie musieli dziś jednak wychodzić na ostry mróz który panuje w Poznaniu. Cała ekipa zajęcia przeprowadziła na mieszczących się przy szatniach sali gimnastycznej i siłowni. Luis Henriquez, który narzeka na drobny uraz wykonywał tylko ćwiczenia poświęcone górnym partiom mięśni. Część przedpołudnia Panamczyk spędził również pracując z fizjoterapeutą Lecha, Marcinem Lisem.
Zapisz się do newslettera