Drugą część spotkania ponownie nieco lepiej rozpoczęli goście. W 48 minucie z narożnika pola karnego uderzał Seleznyov, ale nie trafił w bramkę. By wzmocnić siłę ataku swojego zespołu kolejne ofensywne zmiany robił trener Wołodymyr Bezsonov. Na boisku pojawili się Homenyuk i Gladkyi. Mimo optycznej przewagi gościom ciężko było poważniej zagrozić bramce Lecha. Poznaniacy swoich szans szukali głównie w kontratakach, ale w grze podopiecznych Jacka Zielińskiego było sporo niedokładności i ich akcje obrońcy gości rozbijali zazwyczaj jeszcze przed polem karnym. W 65 minucie groźnie z rzutu wolnego uderzał Ruslan Rotan, ale piłka przeleciała tuż obok słupka bramki strzeżonej przez Buricia. Z upływem czasu Dnipro atakowało coraz częściej, a im bliżej było końca spotkania tym więcej uwagi do gry obronnej przywiązywali lechici. W samej końcówce po szybkich kontrach dwa razy w niezłych sytuacjach znalazł się Sergei Krivets, ale jego strzały w ostatniej chwili blokowali obrońcy. W doliczonym czasie gry goście atakowali już całym zespołem. Przy rzucie rożnym w pole karne pobiegł nawet Anton Kanibolotskyi, ale nic to nie dało i zwycięski dla Lecha remis utrzymał się do końca spotkania. To oznaczało, że w fazie grupowej Ligi Europy zagra Kolejorz!
Lech Poznań - Dnipro Dniepropietrowsk 0:0
Żółte kartki: Tomasz Bandrowski, Luis Henriquez, Artur Wichniarek - Serhij Krawczenko, Andrij Rusoł, Jewhen Czeberiaczko (Dnipro)
Sędziował: Bas Nijhuis (Holandia).
Widzów: 13.000
Lech: Jasmin Burić - Grzegorz Wojtkowiak, Manuel Arboleda, Ivan Djurdjević, Luis Henriquez - Marcin Kikut, Sergei Krivets (90. Jan Zapotoka), Semir Stilić (84. Kamil Drygas), Tomasz Bandrowski, Jacek Kiełb - Joel Tshibamba (68. Artur Wichniarek)
Dnipro: Anton Kanibolotskyi - Vitaliy Mandzyuk, Andriy Rusol, Yevhen Cheberyachko, Vitaliy Denisov - Serhiy Kravchenko, Mario Holek, Ruslan Rotan, Maksym Kalynychenko (55. Volodymyr Homenyuk) - Yevhen Seleznyov (61. Oleksandr Gladkyi), Yevhen Konoplyanka
Zapisz się do newslettera