- W związku z kontuzją Donka musieli szukać nowych wariantów w grze defensywnej i przed czwartkowym meczem, pewnie w formacji obronnej może być kilka znaków zapytania. Na pewno jest to zespół groźniejszy od Polonii Warszawa. O przeciwniku wiemy sporo, ale oni również szczegółowo analizują naszą grę, więc o wyniku zadecyduje dyspozycja zawodników w danym dniu - dodaje Małowiejski.
Zapisz się do newslettera