Wzmocnione zawodnikami pierwszego zespołu rezerwy Kolejorza nie miały dziś problemów z pokonaniem Rodła Kwidzyń. Mecz nie był zbyt porywającym widowiskiem, choć w drugiej połowie gdy odważniej zaatakowali goście w polu karnym Lecha kilka razy zrobiło się gorąco.
Jak się okazało losy spotkania rozstrzygnęły się już w pierwszej części spotkania. Najpierw w 32 minucie Maciej Scherfchen sprytnym strzałem przelobował Macieja Szlagę, a tuż przed przerwą ponownie wpisał się na listę strzelców. Tym razem Szeryf" popisał się silnym uderzeniem z 16 metrów.
Dwubramkowe prowadzenie spowodowało, że w drugiej połowie lechici mogli grać już spokojniej i kontrolować przebieg wydarzeń na boisku. Dlatego poznaniacy głównie skoncentrowali się na bronieniu dostępu do własnej bramki i próbowali kontrataków. Do końca spotkania bramki już jednak nie padły i z trzech punktów mogli cieszyć się lechici.
Lech Poznań - Rodło Kwidzyń 2:0
Bramki: 32. i 43.Scherfchen (Lech)
Widzów: 100
Sędziował: Marcin Muszyński
Żółte kartki: Scherfchen, F.Marciniak (Lech) - Jeroszewicz, Felski (Rodło)
Lech: Linka - Wolski, Kucharski, Woźniak, Czarnecki, Sobczak, Scherfchen, Dobrev, Jakuszewski (78.Marciniak), Dembiński (90.Jarentowicz), Micanski, Sobczak (89.Nowaczyk)
Zapisz się do newslettera