Przed meczem z Koroną trener Franciszek Smuda ma jeden podstawowy problem. Do Kielc z całym zespołem nie pojechał kapitan zespołu Piotr Reiss - Ma problemy z mięśniem przywodziciela. Gdybyśmy się uparli, to na siłę można Piotra wystawić na mecz z Koroną, ale nie chcemy ryzykować. Będziemy go oszczędzać, bo czekają nas przecież kolejne dwa ciężkie mecze na własnym stadionie z Cracovią i Wisłą. - mówi trener Smuda. Na szczęście pozostali piłkarze są w pełni sił. Szkoleniowiec Kolejorza nie podjął jeszcze decyzji kto zastąpi "Reksia". Do dyspozycji ma Przemysława Pitrego, Ilijana Miceńskiego i Karola Gregorka. Dwaj ostatni nie mieli jeszcze okazji zagrać w lidze w barwach Lecha.
Kielczanie imponująco rozpoczęli sezon wygrywając na wyjeździe z Arką Gdynia 3:0. W kolejnym meczu podopieczni Ryszarda Wieczorka już nie zachwycili i na własnym stadionie tylko zremisowali z Wisłą Płock 0:0. Jutro na boisku zabraknie na pewno Krzysztofa Gajtkowskiego, który w okresie przygotowawczym zerwał więzadła krzyżowe i czeka go dłuższa przerwa w grze. Duże szanse na występ mają natomiast dwaj inni, byli piłkarze Lecha Poznań, Maciej Mielcarz i Paweł Sasin.
Zapisz się do newslettera