Aż jedenastu piłkarzy pierwszego zespołu Lecha Poznań otrzymało powołania do reprezentacji narodowych i w najbliższych dniach nie będzie mogło pracować z resztą drużyny przy Bułgarskiej. Zdaniem zawodników wyjeżdżających na zgrupowania, nie powinno to jednak stanowić dla pozostałych dużej przeszkody w przygotowaniach do kolejnych spotkań w ekstraklasie i europejskich pucharach.
W gronie zawodników wyjeżdżających na zgrupowania reprezentacji jest Jakub Moder, który otrzymał pierwsze powołanie do prowadzonej przez selekcjonera Jerzego Brzęczka seniorskiej kadry Polski. - To prawda, dużo nas teraz wyjeżdża. W klubie zostaną tylko ci, którzy nie zostali powołani i na pewno nie będą mogli przez ten czas wykonywać w pełni takich samych jednostek treningowych, jakie można byłoby realizować, gdybyśmy wszyscy byli w tym czasie na miejscu czy przećwiczyć niektórych zachowań meczowych – przyznaje pomocnik niebiesko-białych.
- Pamiętajmy jednak przede wszystkim o tym, że powołanie do reprezentacji to duże wyróżnienie i głównie w taki sposób musimy na to patrzeć. Jedziemy na zgrupowania podekscytowani i pewnie ten entuzjazm nam się udzieli także po powrocie. Jednak gdy już będziemy znowu w klubie, trzeba będzie o kadrze zapomnieć i skupić się mocno na meczu ligowym ze Śląskiem, bo we Wrocławiu czeka nas na pewno ciężkie spotkanie - dodaje 21-letni lechita.
W podobnym tonie na temat licznych wyjazdów na mecze reprezentacji wypowiada się także stoper Kolejorza Lubomir Šatka, który udał się na zgrupowanie kadry Słowacji i będzie miał okazję wystąpić w meczach Ligi Narodów z Czechami i Izraelem. - Mniejsza grupa do pracy dla trenerów na pewno utrudnia im sytuację, ale jest też druga strona medalu, na którą możemy patrzeć. Piłkarze wyjeżdżający na kadrę przez chwilę skupią się mocniej na zbliżających się meczach reprezentacji, co pozwoli im odciągnąć myśli od tych nie do końca udanych spotkań ligowych i nieco odświeżyć głowę. Trzeba oczywiście przeanalizować błędy, jakie nam się przydarzyły, ale potem już zapomnieć o tych wpadkach i skupić się na kolejnych spotkaniach, w których musimy odrobić stratę punktową. Do tej pory nasze mecze po powrotach z reprezentacji wyglądały zazwyczaj nieźle, więc liczę na to, że tym razem także tak będzie - podkreśla słowacki obrońca.
Zapisz się do newslettera